Dudek kontra Hannawald

Starcie wybitnych sportowców  półmetku sezonu Volkswagen Castrol Cup

Volkswagen Castrol Cup – międzynarodowa, innowacyjna seria wyścigowa wraca po wakacyjnej przerwie. Czwarta runda pucharu odbędzie się w weekend 8-10 sierpnia, na torze wyścigowym w czeskim mieście Most. Oprócz dwudziestki regularnych uczestników pucharowych zmagań w Czechach, jako kierowca VIP, wystartuje także Sven Hannawald – były skoczek narciarski, wicemistrz olimpijski z Salt Lake City (2002 r.).

Dla Hannawalda będzie to okazja do ponownego zmierzenia się z Jerzym Dudkiem. Wybitni sportowcy mieli już szansę sprawdzić swoją wyścigową formę podczas niedawnego wyścigu gwiazd Scirocco R-Cup w Moskwie. Podczas czeskiej rundy prowadzenia w klasyfikacji pucharu będzie bronić Robertas Kupcikas.

Weekend z wyścigowymi Golfami GTI na czeskim Autodromie Most rozpocznie się od pierwszej sesji treningowej w piątek, 8 sierpnia o 13:50. Drugi z 30-minutowych treningów zaplanowano na 17:30. O tym, kto z jakiego pola będzie ruszał do obu wyścigów czwartej rundy Volkswagen Castrol Cup zadecydują oczywiście półgodzinne kwalifikacje.

O dwa jak najlepsze czasy jednego okrążenia zawodnicy będą walczyć w sobotni poranek – od 10:00. Na 13:50 zaplanowano pierwszy wyścig, podczas którego kierowcy pucharowych Golfów GTI pokonają 13 okrążeń czeskiego toru. Rywalizacja w drugim wyścigu rozpocznie się w niedzielę, w samo południe. W ten weekend Autodrom Most będzie też areną zmagań w innych seriach wyścigowych. Oprócz kierowców Volkswagen Castrol Cup na tor wyjadą także zawodnicy rywalizujący m.in. w Porsche GT3 Cup Challenge Central Europe oraz w wyścigowych mistrzostwach FIA strefy Europy centralnej.

Kto zatrzyma Kupcikasa?

Po pierwszych trzech tegorocznych rundach Volkswagen Castrol Cup na czele punktacji pucharu widnieje nazwisko litewskiego kierowcy. Robertas Kupcikas, bo o nim mowa, zgromadził do tej pory 220 punktów. Litwin ma na swoim koncie trzy wygrane z rzędu – dwie odniesione na EuroSpeedway Lausitz i jedną w Poznaniu.

Jedno zwycięstwo mniej i 26 punktów straty do Kupcikasa ma wicelider punktacji – Marcus Fluch. Szwed musi jednak pamiętać nie tylko o ściganiu Kupcikasa, lecz także uważać na Jeffreya Krugera, który ma zaledwie dwa punkty mniej niż równo jeżdżący wicelider. Rewelacyjny debiutant z RPA pokazał, że błyskawicznie potrafi się odnaleźć na nieznanych mu torach. W drugim wyścigu na torze w Poznaniu Kruger odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie.

Na półmetku sezonu najwyżej sklasyfikowanym Polakiem jest doświadczony Maciek Steinhof (158 punktów), który z pewnością nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. 156 oczek zgromadził Jan Kisiel, a czołową ósemkę uzupełniają Jonas Gelzinis (152), Krystian Korzeniowski (141)  oraz Paweł Krężelok (119). Za pierwszą ósemką dżentelmenów plasuje się Gosia Rdest.

W punktacji przy nazwisku jedynej kobiety w Pucharze widnieje liczba 100. 17. miejsce należy do Jerzego Dudka, który wywalczył do tej pory 61 punktów. Podczas ostatniej rundy w Poznaniu znany bramkarz wywalczył najlepszy rezultat w historii swoich startów w Volkswagen Castrol Cup. Dudek w pierwszym wyścigu był jedenasty, a łącznie z Poznania wywiózł 30 punktów.

Do końca sezonu pozostało osiem wyścigów (podczas 4 rund: Most, Slovakia Ring, Brno, Poznań) i łącznie 400 punktów do zdobycia, więc nic nie jest jeszcze przesądzone. Jednak bardzo wyrównana i zacięta rywalizacja w tegorocznej edycji Volkswagen Castrol Cup pokazuje, że w końcówce sezonu każdy punkt może być na wagę złota. W Czechach na awans do czołowej trójki punktacji pucharu z pewnością będą liczyć najlepsi z Polaków. Zarówno doświadczony Steinhof, jak i Kisiel doskonale znają Autodrom Most. Na bardzo krętym i specyficznym czeskim torze doświadczenie może mocno przybliżyć polskich kierowców do sukcesu.

Mistrz olimpijski kontra zwycięzca Ligi Mistrzów

Za kierownicą jednego z 310-konnych Golfów GTI, jakie wyjadą na tor Autodrom Most zasiądzie Sven Hannawald. Niemiec w 1992 r. zadebiutował w Pucharze Świata w skokach narciarskich. Jest jedynym zawodnikiem, któremu udało się wygrać wszystkie cztery konkursy w prestiżowym Turnieju Czterech Skoczni. Oprócz tego Hannawald na swoim koncie ma takie sukcesy, jak drużynowe mistrzostwo olimpijskie, drużynowe mistrzostwo świata, a także dwa indywidualne triumfy w mistrzostwach świata w lotach narciarskich.

W 2002 r. na igrzyskach olimpijskich w Salt Lake City niemiecki skoczek zdobył także srebrny medal na małej skoczni. Hannawald po zakończeniu kariery adrenalinę, jakiej dostarczały mu skoki, zastąpił tą wydzielaną podczas rywalizacji w wyścigach samochodowych. Pierwszy kontakt Niemca z wyścigami miał miejsce podczas finałowej rundy niemieckiego pucharu Seata Leona.

W kolejnych sezonach 39-latek z Erlabrunn rywalizował także za kierownicą Porsche 911 GT3 w rundach serii ADAC GT Masters. W sezonach 2011, 2012 i 2014 Hannawald gościnnie występował w wyścigach serii Scirocco R-Cup. Jego najlepszym rezultatem wywalczonym za kierownicą pucharowego Volkswagena Scirocco było 18. miejsce w drugim wyścigu na torze Red Bull Ring w 2011 r.

Dla Hannawalda czeska runda Volkswagen Castrol Cup będzie drugą w tym roku okazją do zmierzenia się z Jerzym Dudkiem. Ci dwaj wybitni sportowcy, w połowie lipca  rywalizowali ze sobą podczas wyścigu gwiazd Scirocco R-Cup w Moskwie. W zmaganiach na Moscow Raceway górą był Polak. Hannawald uderzył w auto Dudka, ale byłemu bramkarzowi Realu Madryt to nie przeszkodziło – Dudek obronił swoją pozycję i dojechał do mety zawodów na 9. miejscu. Z kolei Hannawald, po kolejnym kontakcie, tym razem z Inessą Tuszkanową, nie ukończył zawodów. Który z nich będzie górą w Moście? Przekonamy się już w sobotę i niedzielę, 9 i 10 sierpnia.

21 zakrętów na 4 kilometrach

Czeskie miasto Most to miejsce, w którym odradzał się sport motorowy w powojennej Czechosłowacji. Początkowo – od 1947 r., na tym torze zbudowanym wokół browaru, odbywały się wyścigi motocyklowe. Wyścigi samochodowe wznowiono pięć lat później.

Na czeskim torze kierowcy wyścigowi mogą liczyć na wiele atrakcji. Obiekt w Moście ma 4,2 km długości, a na tym dystansie jest aż 9 lewych i 12 prawych zakrętów. Nie brakuje też długiej (792 m) prostej. To oznacza, że na tym torze kluczowa będzie linia jazdy oraz odnalezienie odpowiednich miejsc do efektywnego wykorzystania systemu Push – to Pass. Rekord toru – 1:26,610 s. należy do znanego z DTM Stefana Mucke. Niemiec pobił uzyskał ten rezultat za kierownicą bolidu DTM.

(piw)

Powiązane artykuły