Kierunki rozwoju Wrocławia

Wrocław to jedno z kilku historycznych miast w Polsce, które charakteryzuje się specyficznym klimatem, jaki tworzą dawna architektura i miejsca, które wciąż żywo przypominają swoje zamierzchłe dzieje. Wrocław to również jedno z najszybciej rozwijających się miast w naszym kraju.

W stolicy Dolnego Śląska odbywa się wiele międzynarodowych festiwali, konkursów i innych interesujących wydarzeń, które znacznie podnoszą atrakcyjność i rozpoznawalność tego miejsca na świecie. Czynniki te owocują jego rewitalizacją i modernizacją wszelkich obiektów. W jakim kierunku zagospodarowania przestrzeni miejskiej podąża?

Europejska Stolica Kultury (ESK) Wrocław. To zasłużone miano miasto uzyskało w 2016 roku. Wyróżnione spośród innych kandydatów, docenione za bogatą i wielobarwną historię. Tereny zostały doszczętnie zniszczone podczas trwania drugiej wojny światowej. Miasto odrodziło się na gruzach, przybyli tu nowi mieszkańcy, którzy zaczęli tworzyć przestrzeń miasta i lepszą jakość życia, by powstało tu ich własne, nowe miasto. Bogata historia tego miejsca i obecna struktura jest wzorem wartym naśladowania. Historia tego miasta była bowiem tragiczna, niezwykła i bardzo ciekawa. Wciąż wiele tu do zrobienia, ale dzisiejsza kondycja miasta godna jest poklasku. Ma ono wiele do zaoferowania swoim mieszkańcom i przyjezdnym zarówno w sferze samej estetyki, oferty kulturalno-rozrywkowej, jak i możliwości biznesowych. Zainteresowanie tym miejscem wciąż rośnie, nie tylko w grupie studentów, którzy rozpoczynają tu swoje ścieżki kariery, lecz także wśród międzynarodowych firm informatycznych dostrzegających potencjał biznesowy w tej części kraju.

Konsekwencją wszystkich tych transformacji jest rozbudowa stolicy Dolnego Śląska. Rosnące zapotrzebowanie na nowe inwestycje użytkowe cieszy samych mieszkańców i inwestorów. Miasto staje się bardzo atrakcyjne dla zagranicznych korporacji, co podnosi poziom rozwoju przedsiębiorczości i gospodarności tego regionu. Deweloperzy reagują na ten popyt, realizując coraz to ciekawsze i barwniejsze pod kątem architektonicznym inwestycje.

Wzrasta zapotrzebowanie na mniejsze lokale do 50 m², położone w centrum, w dzielnicach „kompletnych” – dobrze skomunikowanych, z bardzo ciekawą ofertą rozrywkowo-rekreacyjno-usługową. Dawne kamienice spełniają część z tych wymagań, jednak niemal zawsze ich metraż jest większy niż ten pożądany (około 50 m²), co poniekąd dyskredytuje zainteresowanie najatrakcyjniejszej grupy docelowej w kontekście nabywania nieruchomości, czyli rodzin z dziećmi. Państwowe programy pomocowe wspierają zakup inwestycji do 50 m², stąd rosnąca liczba zainteresowanych tym segmentem mieszkań. Trendy zabudowy wielorodzinnej w mieście wskazują na niewielkie metraże, które dobrze zaplanowane odpowiadają na wszystkie potrzeby konsumentów. Ciekawie zaprojektowane przestrzenie wspólne, dobre połączenia komunikacyjne i bliskość terenów rekreacyjnych nowych nieruchomości powodują, że takich inwestycji powstaje coraz więcej. Przykładem kompleksów mieszkaniowych, odpowiadających wszystkim wymienionym funkcjonalnościom, które idealnie wpisują się w potrzeby rodzin z dziećmi, jest inwestycja wrocławskiego dewelopera WPBM „Mój Dom” S.A. – „Słoneczny Zakątek”. Osiedle zlokalizowane jest we wrocławskiej dzielnicy Krzyki, powszechnie uznawanej za jedną z prężniej rozwijających się, jeśli chodzi o zabudowę wielorodzinną w mieście.

Współcześnie mamy do czynienia z czwartym etapem urbanizacji – reurbanizacją, czyli migracją ludzi ze wsi do miast. Jeszcze kilka lat temu Polacy marzyli o spokojnych, zielonych terenach podmiejskich, gdzie stawiali swoje jednorodzinne domy, ceniąc sobie uroki prowincji. Dziś tę samą jakość – spokój, bliskość terenów zielonych można uzyskać w mieście. Dodatkowo miejskie nieruchomości charakteryzują się dobrą lokalizacją, a infrastruktura komunikacji w miastach intensywnie się rozwija, co rozwiązuje problem natężenia ruchu i korków. Miasto kusi również bogatym zapleczem kulturalno-rozrywkowym.

Intrygujących i kompletnych osiedli powstaje coraz więcej. Ludzie chcą mieszkać dzisiaj blisko miejsca swojej pracy, szkoły dziecka, ulubionej kawiarni czy strefy kulturalnej, czyli blisko serca miasta, które staje się bardzo atrakcyjne. Polacy świadomi swych potrzeb, chcąc połączyć wygodę z funkcjonalnością, poszukują złotego środka – zielonej przystani w mieście, gdzie będą mogli jednocześnie mieszkać, pracować, żyć i wypoczywać. Analizując plany zagospodarowania przestrzennego metropolii Polski, w tym Wrocławia, można zauważyć, jak wiele nowych inwestycji powstaje w aglomeracjach miejskich, i jak wiele z nich odpowiada na współczesne potrzeby człowieka. W konsekwencji powstają osiedla idealne – miejskie oazy komfortu i zieleni.

Światowe trendy rozwoju miast potwierdzają tę tezę. Wciąż rosnący wskaźnik wykształcenia powoduje obniżenie przyrostu naturalnego i migrację ludzi do miast. Kształcą się w nich, zdobywają zawodowe doświadczenie, a w późniejszym czasie rozwijają karierę. Wzrasta liczba osób samotnych, skupionych na samodoskonaleniu i realizacji zawodowych planów. Grupa ta wzrasta i motywuje innych do naśladowania i zdobywania kolejnych szczebli w karierze, spełniając się zawodowo i osobiście.

Strategia rozwoju metropolii powinna przewidywać i uwzględniać potrzeby swoich mieszkańców, które z biegiem lat zmieniają się. Prekursorem nowatorskich kompleksowych rozwiązań mieszkaniowo-architektonicznych jest duński architekt Bjarke Inglese. Jego projekty zachwycają amatorów i ekspertów architektury na całym świecie. Mieszkańcy tych inwestycji są właścicielami pięknych apartamentów w centrum miasta i prywatnych ogrodów na dachu, z których mogą podziwiać panoramę miasta i w odosobnieniu od sąsiadów relaksować się i odpoczywać.

Pytanie, co motywuje ludzi do zmiany miejsca zamieszkania? Głównie lokalizacja i chęć polepszenia warunków życia. Najbardziej rozwinięte metropolie pretendują do bycia eko, oczyszczają miasto ze smogu i wprowadzają do przestrzeni miejskiej dużo zieleni. Komunikacja za sprawą przemyślanej infrastruktury staje się usprawniona i przyjazna, zachęca obywateli do aktywności – spacerów, jazdy rowerem czy joggingu. Największe miasta na świecie już zamknęły centra dla samochodów, stając się tym samym zdrowszymi i bardziej ekonomicznymi dla swoich mieszkańców. Miasta przyszłości to – analizując współczesne tendencje – aglomeracje przyjazne zdrowiu człowieka, miejsca szans i możliwości rozwoju. Szybkie transformacje metropolii, rozwój nauki i technologii może zaskoczyć nas szybciej niż się tego spodziewamy i już za kilka lat będziemy mieszkać w zielonych oazach komfortu.

(MKO)

Powiązane artykuły