(Nie)przychodzi polka do lekarza?

Z badania omnibusowego IQS96, przeprowadzonego przez instytut badawczy IQS na zlecenie Ogólnopolskiej Organizacji Kwiat Kobiecości, realizatora ogólnopolskiej kampanii społecznej „Diagnostyka jajnika”, wynika, że kobiety w Polsce wiedzą o konieczności poddawania się profilaktycznym badaniom w zakresie nowotworowych chorób kobiecych, jednak robią to stosunkowo rzadko. Co więcej Polki wolałyby nie wiedzieć, że są genetycznie narażone na zachorowanie na nowotwór.

polka1-930x449Wizyta u ginekologa

Jak wynika z badania IQS średnio co trzecia kobieta nie była w ciągu ostatniego roku u ginekologa. Nieco ponad połowa kobiet odwiedza gabinet ginekologiczny raz w roku, pozostałe respondentki badają się rzadziej lub nie potrafią powiedzieć jak często badają się u ginekologa. Poza kontrolą ginekologiczną jest większość nastolatek. W grupie wiekowej 15-19 jedynie 24% odwiedza lekarza raz do roku.

 

 

Badania profilaktyczne

Kobiety uważają, że trzeba badać się profilaktycznie, ale z ich opinii widać, że odczuwają lęk przed dowiedzeniem się, że mogą być chore lub mieć predyspozycje do wystąpienia nowotworu.

Tylko co trzecia Polka podczas wizyty w gabinecie ginekologicznym rozmawia ze swoim lekarzem o profilaktyce chorób kobiecych. 41% kobiet deklaruje, iż lekarz ginekolog nie podjął rozmowy mającej na celu uświadomienie pacjentki o sposobach zapobiegania rozwojowi chorób kobiecych takich jak rak piersi, rak szyjki macicy czy rak jajnika.

Kobiety, które odwiedzają regularnie gabinety ginekologiczne najczęściej w ramach profilaktyki wykonują cytologię (65% w ciągu ostatniego roku) oraz USG dopochwowe (60%). Znaczny odsetek Polek wykonuje również USG jamy brzusznej (29%), można przypuszczać, że badanie to wykonywane jest głównie u ciężarnych pacjentek. Inne badania wykonywane są znacznie rzadziej. O kolposkopii czy teście HPV spora część kobiet w ogóle nie słyszała.

Informacje na temat nowotworów

W ciągu ostatniego roku Polki najczęściej napotykały informacje o raku piersi i raku szyjki macicy. Na informacje na temat tej choroby zwykle natykały się w prasie kobiecej lub w Internecie. Rak jajnika jest słabiej znany. 66% Polek uznało jednocześnie, że mówienie o problemach nowotworowych przez znane osoby z mediów wpływa pozytywnie na podejmowanie działań profilaktycznych.

Rak jajnika

Wiedza na temat sposobów wykrywania nowotworów jest raczej niska i niewystarczająca. Tylko co trzecia Polka wie, że USG dopochwowe jest najskuteczniejszym sposobem na jego wykrycie.

Nowotwór w rodzinie

Niska jest również świadomość obciążenia rodzinnego. Co piąta Polka nie wie, czy ktoś w jej rodzinie chorował na nowotwór, co pokazuje, że zainteresowanie tematem jest stosunkowo niskie i tym bardziej utrudnia podejmowanie działań profilaktycznych. 65% kobiet zadeklarowało, że w ich rodzinie rozmawia się o nowotworach albo rzadko albo w ogóle (wśród kobiet, które mają doświadczenie z chorobą nowotworową w rodzinie odsetek ten wynosi 60%).

Rak „pod spódnicą” to wciąż temat tabu…

 

(Kris)

Powiązane artykuły