Piwo Frankenstein z Ząbkowic Śląskich

Ma ponad 6% alkoholu, mroczną nazwę i ambicje. Mowa o piwie, które powstało w Ząbkowicach Śląskich i właśnie wchodzi do sprzedaży.

Piwo Frankenstein nawiązuje nazwą do Ząbkowic Śląskich, które od zawsze kojarzone są z tym potworem. Piwo też ma być potworne – potwornie dobre.
fot. użyczone | Rebelia

fot. użyczone | Rebelia

Jak zapewniają jego twórcy jest niepasteryzowane, niefiltrowane i refermentowane w butelce. W jego składzie znajduje się woda, kompozycja słodów jęczmiennych, kompozycja chmieli i drożdże. Brzmi smacznie? Niedługo będą się mogli o tym dowiedzieć pierwsi konsumenci. Na początek na półki trafi 11 tys. butelek. Trunek, poza lokalnymi sklepami, będzie można dostać pod najbardziej charakterystycznym dla Ząbkowic Śląskich punktem, czyli pod Krzywą Wieżą.

 

 

Frankenstein to pierwsze piwo wprowadzane oficjalnie do sprzedaży przez browar Rebielia, który kilka lat temu stworzyli Michał Ptak i Tomasz Rodzewicz.

– Jest nas dwóch i z racji tego, że kochamy ten kraj nie zamierzamy stąd wyjeżdżać. Natomiast jest coś co pragniemy urzeczywistnić tu, na miejscu. Z perspektywy czasu wytworzyła się w nas pewna idea, idea nowej Rebelii, nowego przewrotu. Chcemy rozprzestrzeniać ją za pomocą pierwszego, po kawie i herbacie, najczęściej spożywanego napoju czyli piwa – mówi Michał Ptak.

 

– Warzymy je od niemal 3 lat w warunkach domowych. Pragniemy otworzyć własny mini-browar, bar-pub stworzyć własną markę ciuchów, a następnie wraz z naszą ideą wspierać takich jak my – dodaje Tomasz Rodzewicz.

Frankenstein otwiera młodym browarnikom drogę. Przedsiębiorcy ogłosili właśnie, że przygotowują do sprzedaży kolejny produkt, o wymownej nazwie „Pijak”.

(MIRKA)

Powiązane artykuły