W połowie listopada Steven Spielberg odwiedzi Wrocław – na ulicy Kurkowej powstaje już scenografia do jego nowego thrilleru szpiegowskiego.

Film opowiada o historii Francisa Gary’ego Powersa, pilota, którego samolot U2, w czasie lotu zwiadowczego w 1960 roku zestrzelili Rosjanie. Bohaterem filmu jest prawnik James Donovan, który wynajęty przez CIA nagle znajduje się w samym środku zimnej wojny – negocjuje z Rosjanami uwolnienie pilota.

Wrocław w filmie Spielberga ma zagrać powojenny Berlin. W obsadzie filmu zobaczymy m.in. Toma Hanksa, który być może też pojawi się w stolicy Dolnego Śląska. Zdjęcia będzie kręcił Janusz Kamiński. Steven Spielberg ostatnim razem był we Wrocławiu 10 lat temu. W 2004 roku planował kręcić tu sceny do filmu „Monachium“. Ostatecznie jednak nic z tego nie wyszło. Nowy film Stevena Spielberga powstaje w koprodukcji amerykańsko-niemieckiej. Premiera filmu w Stanach Zjednoczonych planowana jest na październik 2015.

(ANAG)