Kryzys imigracyjny trwa w najlepsze. Od początku roku do samych Niemiec przybyło kolejne 100 tysięcy imigrantów. Władze próbują jednak przedsięwziąć nowe działania, które mają na celu utrudnić pobyt nowo przybyłym i bardziej zintegrować ich ze społeczeństwem niemieckim.

Na temat nowych planów wypowiedział się ostatnio szef niemieckiej dyplomacji Thomas de Maizière. Według nowych przepisów, jeżeli któryś z imigrantów nie będzie wyrażał chęci nauki języka niemieckiego może pożegnać się z możliwością pracy w Niemczech i uzyskania świadczeń socjalnych.

Nowe przepisy mają zostać poddane głosowaniu już w maju. Przewidują one obowiązek zamieszkania w miejscu wyznaczonym przez lokalne władze, a nie tam gdzie chciałby poszczególny imigrant. Ma to zapewnić przed utworzeniem się w kolejnym kraju ogromnych gett, które skupiałyby daną grupę narodowościową.

Wicekanclerz Niemiec – Sigmar Gabriel akceptuje projekt ustawy, która przygotowywana jest na maj.

Musimy nie tylko wspierać integrację, ale także domagać się – powiedział Gabriel dla dziennika Bild.

Ostatnie spotkanie przywódców krajów Unii Europejskiej poświęcone kryzysowi imigracyjnemu odbyło się w marcu. Rada Europejska potwierdziła swoją nową strategię na rzecz przezwyciężenia tego problemu. Priorytetowym zadaniem jest teraz odzyskanie kontroli nad granicami zewnętrznymi oraz rozwijanie lepszej współpracy z Turcją.

Kolejny szczyt Rady Europejskiej planowany jest na czerwiec 2016 roku.

Jacek Suder