Ubezpieczenie OC droższe o 52 procent we Wrocławiu

Nie mamy dobrych informacji dla kierowców w regionie. Na koniec tego roku ceny obowiązkowych ubezpieczeń OC w całym kraju wzrosły.

Kierowcy we Wrocławiu zapłacą nawet o 52 procent więcej niż przed rokiem.

Rynek ubezpieczeniowy poszukuje rozwiązania na obecną sytuację firm ubezpieczeniowych, które borykają się z problemem nierentowności polis. Dane zebrane przez Polską Izbę Ubezpieczeń (PIU) mówią o tym, że zakłady ubezpieczeń zakończyły 2014 r. ze stratą techniczną z OC w wysokości 795,6 mln zł. Tegoroczna strata na koniec czerwca wynosiła 327 mln zł.

Za ten stan rzeczy jest odpowiedzialny dynamiczny wzrost wartości wypłacanych odszkodowań i świadczeń. Ubezpieczyciele odczuli także wprowadzenie wytycznych KNF dotyczących praktyk likwidacji szkód. Z kolei we wrześniu Komisja opublikowała zalecenia dotyczące sposobów kalkulacji składek za OC. Ma to zapobiec tzw. wojnom cenowym.

Nowy rząd zapowiedział projekt ustawy, który zakłada opodatkowanie ubezpieczycieli, co co zwiększy koszty prowadzenia działalności największych firm i z pewnością wpłynie na ceny polis.

– Bez wątpienia 2015 słusznie nazywany jest rokiem wyższych cen OC. Kilkunastoprocentowe podwyżki zauważalne były już w styczniu, w kolejnych miesiącach obserwowaliśmy dalsze wzrosty składek, a w grudniu ustabilizowały się one na wyraźnie wyższym poziomie niż 12 miesięcy temu. Nic nie wskazuje na to, aby w 2016 roku ten zwyżkowy trend miał zostać zahamowany, choć ceny nie będą raczej rosły tak gwałtownie jak do tej pory – mówi Bartłomiej Behnke z porównywarki Superpolisa.pl

Porównywarka Superpolisa.pl przeprowadziła symulacje dla dwóch profili kierowców. Pierwszy to 33-letni właściciel 5-letniego opla astry, który prawo jazdy ma od 10 lat i już 7 rok opłaca OC oraz 37-latek z prawem jazdy od 15 lat, od 10 lat wykupujący OC, który jeździ 4-letnim volkswagenem golfem. W samym Wrocławiu ceny polis podrożały w pierwszym przypadku o 52 procent. Natomiast drugi kierowca zapłaciłby 26 procent więcej. Podobny trend utrzymuje się w Gdańsku Warszawie i Katowicach.

(KrzKr)

Powiązane artykuły