W drodze do elektromobilności

Obecnie rocznie w Polsce sprzedaje się zaledwie około stu aut elektrycznych – dla porównania w Norwegii jest to ponad 26 tysięcy aut. Do zmiany mogą przyczynić się m.in. deweloperzy, którzy w podziemnych garażach budynków mieszkalnych zainstalują stacje ładowania pojazdów.

Obecnie pod względem liczby sprzedanych aut elektrycznych Polska jest zdecydowanie w ogonie Europy, ponieważ każdego roku kupujemy zaledwie około stu takich pojazdów. Tymczasem na całym Starym Kontynencie liczba rejestracji aut elektrycznych w 2015 roku sięgnęła prawie 100 tysięcy. W niektórych państwach zarejestrowano nawet kilkanaście tysięcy tych ekologicznych samochodów w ciągu dwunastu miesięcy.

– Prym w tej dziedzinie wiodą od lat wysoko rozwinięte kraje europejskie, takie jak Norwegia, Francja, Szwajcaria czy Wielka Brytania, gdzie od lat promuje się ekologiczne rozwiązania i odchodzi od paliw ropopochodnych – mówi Ron Ben Shahar, główny partner Angel Poland Group, grupy inwestującej w nieruchomości premium m.in. OVO Wrocław – W Polsce ta tendencja może się zmienić na lepsze wraz z instalacją stacji ładowania pojazdów na ogólnodostępnych parkingach w miastach oraz w podziemnych garażach inwestycji mieszkaniowych – dodaje.

Dekada zmian

Taki stan rzeczy może jednak ulec zmianie w ciągu najbliższej dekady. „W drodze do elektromobilności” to nowy program, dzięki któremu polski rząd chce mocno ożywić sprzedaż na rynku samochodów elektrycznych w naszym kraju. Według założeń projektu, za 10 lat, po drogach polskich miast ma się poruszać nawet milion energooszczędnych pojazdów, a elektryfikacja motoryzacji ma rozruszać gospodarkę. W efekcie spadnie kosztowny import ropy naftowej, zmniejszy się zanieczyszczenie spalinami, a elektrownie zarobią na produkcji prądu.

Niektórzy deweloperzy już wyszli naprzeciw temu trendowi i w powstających budynkach zaplanowali w garażu podziemnym specjalnie wydzielone miejsce, w którym mieszkańcy, posiadający auta z napędem elektrycznym, naładują swoje samochody.

Dostęp dla każdego

– Ładowanie będzie odbywać się w krótkim czasie i bez obsługi. To będzie wygoda i oszczędność dla mieszkańców, bo nie będą musieli jeździć do stacji w mieście, by później móc wyruszyć elektrycznym autem do pracy, na zakupy czy spotkanie – mówi Natalia Sawicka, dyrektor sprzedaży i marketingu Angel River, osiedla powstającego przy ulicy Walońskiej we Wrocławiu.

Jeśli chętnych na „tankowanie” energooszczędnego samochodu w garażu podziemnym będzie więcej, to inwestor przewiduje możliwość zamontowania takiej infrastruktury również na indywidualnych miejscach postojowych.

– Wszystko przemawia za tym, że w ciągu najbliższej dekady samochody elektryczne zyskają jeszcze większą popularność, dlatego myślimy bardzo perspektywicznie – dodaje Natalia Sawicka.

W ramach Angel River zaplanowano dwa budynki apartamentowe – o wysokości 9 oraz 17 pięter. Przy okazji inwestycji zrewitalizowany zostanie także fragment nabrzeża Oławy, który w przyszłości stanie się częścią ogólnodostępnego bulwaru i terenów rekreacyjnych wzdłuż rzeki.

(MKO)

Powiązane artykuły