Sobota, 4 października była w Walimiu Dniem Wspomnień o Januszu Kuligu. W uroczystościach upamiętniających wspaniałego kierowcę rajdowego wzięli udział jego rodzice, przyjaciele i wielu fanów. Na słynnych walimskich patelniach rozegrano amatorski konkurs samochodowy, na starcie którego stanęło prawie 70 załóg.

Janusz Kulig był trzykrotnym mistrzem Polski w rajdach samochodowych (1997, 2000, 2001), dwukrotnym wicemistrzem Polski (1998, 1999), wicemistrzem Europy (2002), dwukrotnym mistrzem Europy Centralnej (1998, 1999), mistrzem Słowacji (2001). Odniósł kilkanaście zwycięstw w rajdach eliminacyjnych mistrzostw Polski, startował także okazjonalnie w rajdach mistrzostw świata. Gdyby nie fatalny wypadek 13 lutego 2004 na przejeździe kolejowym w Rzezawie koło Bochni, 19 października tego roku Janusz obchodziłby swoje 45 urodziny.

Brakuje Jego samochodu na odcinkach specjalnych, Jego obecności w rajdowym świecie. Bo ten wielki polski kierowca jak żaden inny, jeździł dla tysięcy bezimiennych kibiców, pragnących choć przez moment ujrzeć jego auto pędzące trasą oesu. I dla nich zawsze potrafił znaleźć choć chwilę, bo miał wielki dar pogodnego komunikowania się z ludźmi. Swoim ujmującym uśmiechem, stylem bycia i zachowaniem potrafił zjednać sobie wszystkich. Dla nich, wiernych kibiców pozostał idolem, wzorem kierowcy rajdowego, prawdziwym człowiekiem – piszą przyjaciele.

Udział w rocznicowych uroczystościach wzięli rodzice i bliscy Janusza. Przybyło wielu zawodników, wśród nich także rajdowe legendy m.in. Sobiesław Zasada, Błażej Krupa, Piotr Mystkowski, Jerzy Mazur, Tomasz Czopik i Maciej Wisławski. Nie zabrakło dziennikarzy i  szerokiego grona sympatyków sportu samochodowego z różnych stron Polski.

Inicjatorem i organizatorem uroczystości była grupa Walim Rajdowy, a wsparcia udzielił Urząd Gminy Walim. Program całego spotkania otworzył 10.  Amatorski Konkurs Samochodowy im. Janusza Kuliga. Walimski Dzień Wspomnień o Januszu Kuligu był prawdziwym świętem dla wszystkich entuzjastów sportu samochodowego, dla których tragicznie zmarły kierowca pozostaje symbolem świetnego sportowca i szlachetnego człowieka. Specjalnie na imprezę wydany został specjalny bezpłatny numer  magazynu SuperOES, poświęcony wielkiemu mistrzowi Januszowi. Magazyn jest kolportowany w wybranych placówkach motoryzacyjnych we Wrocławiu, Świdnicy, Wałbrzychu i w samym Walimiu.

(piw)

fot. użyczone