Wrocławski rynek mieszkaniowy ma się świetnie

8,5 tys. – najwięcej oddanych do użytku mieszkań od blisko 50 lat, do tego rosnąca sprzedaż, stabilne ceny, lepsze warunki do życia. Sprawdzamy, jak przez ostatnie pięć lat zmienił się wrocławski rynek mieszkaniowy.

W 2016 roku we Wrocławiu oddano do użytku blisko 8,5 tys. mieszkań – wynika z danych Urzędu Statystycznego we Wrocławiu. To najwięcej od lat 70. XX wieku. Podaż na rynku pierwotnym była zdominowana przez deweloperów, których średni udział w liczbie oddanych mieszkań wyniósł 94% (w ostatnich 5 latach było to średnio 87%). Zdaniem eksperta inwestorzy bardzo chętnie wybierają stolicę Dolnego Śląska.

– W naszym przypadku decyduje o tym kilka czynników – mówi Łukasz Paryś, dyrektor Bouygues Immobilier we Wrocławiu, inwestor, który działa tutaj od trzech lat. – Po pierwsze, Wrocław bardzo szybko się rozwija, co przekłada się na coraz wyższe zapotrzebowanie na mieszkania. Po drugie, wrocławski rynek w ostatnich kilku latach bardzo dojrzał. Kupujący coraz częściej zwracają uwagę na jakość projektów i oczywiście na lokalizację. To daje nam możliwość realizowania we Wrocławiu przedsięwzięć zgodnie z filozofią naszej firmy – dodaje.

Wrocławskie mieszkania są w cenie

Na przestrzeni ostatnich pięciu lat często zmieniały się ceny ofertowe mieszkań na rynku pierwotnym. W IV kw. 2016 roku wynosiły średnio 6443 zł/mkw. To więcej o około 73 zł/mkw. w porównaniu do okresu sprzed pięciu lat (6370 zł/mkw.). Zdaniem eksperta wzrosty są niewielkie, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę poprawiające się zarobki mieszkańców Wrocławia.

– Lepsze możliwości finansowe sprawiają, że wrocławianie coraz częściej decydują się na zakup nieruchomości. Jednocześnie mogą sobie pozwolić na większe mieszkania lub apartamenty z najwyższej półki, tak jak ma to miejsce w przypadku naszej inwestycji Jagiełły 6 w centrum Wrocławia – mówi Łukasz Paryś.

Słowa eksperta potwierdzają badania. Z prognoz KPMG wynika, że rynek luksusowy ma optymistyczne perspektywy rozwoju, a w 2020 roku jego wartość może sięgnąć prawie 1,5 mld zł. Oznaczałoby to wzrost o 22% w stosunku do 2016 roku.

– Według danych portalu RynekPierwotny.pl, nowe lokale kosztujące powyżej 8000 zł/mkw. obecnie stanowią 11% podaży wrocławskiego rynku wtórnego. Te mieszkania można zakwalifikować do segmentu luksusowego – mówi Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

Rośnie zapotrzebowanie

Wzrost cen nie wpłynął na popyt mieszkań oferowanych przez deweloperów. Według danych Zarządu Geodezji, Kartografii i Katastru Miejskiego w 2016 roku na rynku pierwotnym sprzedano łącznie ponad 7,1 tys. mieszkań. W 2011 roku było to zaledwie 5,2 tys.

– Z naszych obserwacji wynika, że wzrósł udział kupujących za gotówkę lub z mniejszym udziałem kredytu w finansowaniu zakupu mieszkania. Wynika to między innymi z faktu, że wrocławscy klienci coraz częściej szukają alternatywnych form lokowania pieniędzy. Przy tym wszystkim decyzje zakupowe podejmują już na wczesnym etapie budowy, a wręcz przed jej rozpoczęciem. Taką tendencję zauważamy we wszystkich naszych wrocławskich inwestycjach – szczególnie w apartamentowcu Jagiełły 6 – mówi Łukasz Paryś.

Słowa eksperta potwierdzają badania. Zdecydowana większość transakcji (72%) dotyczyła mieszkań w budowie, z tego ponad połowa miała być ukończona w 2017 roku.

– Warto wspomnieć, że mieszkania z terminem ukończenia przekraczającym 1 rok, stanowią 43% oferty wrocławskich deweloperów prezentowanej na portalu RynekPierwotny.pl. Taki wynik świadczy o dużej aktywności inwestycyjnej deweloperów – zwraca uwagę ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

Ciasne ale własne? Coraz rzadziej

Dobrą wiadomością są również lepsze warunki mieszkaniowe we Wrocławiu. 5 lat temu na jednego mieszkańca przypadało średnio 31,2 mkw. Obecnie jest to około 3 mkw. więcej – 34,2 mkw.

– Trzeba nadmienić, że pod względem metrażu przypadającego na osobę pod koniec 2015 roku, Wrocław uplasował się na piątym miejscu wśród 219 miast liczących sobie powyżej 20 000 mieszkańców. Lepsze wyniki odnotowano tylko dla Józefowa, Marek, Zakopanego i Kobyłki – podsumowuje Andrzej Prajsnar.

Pełny raport do pobrania TUTAJ

(Kris)

Powiązane artykuły