Wywiad z Tobiaszem Jankowskim prezesem NAVITEL Poland

Firma NAVITEL istnieje od niemal 10 lat na rynku światowym. Została założona przez  pasjonata matematyki i światowej sławy fizyka. Firma posiada w tej chwili 6 fili na świecie i zatrudnia ponad 500 pracowników.

Jaka jest  zakres działań firmy Navitel?

NAVITEL zajmuje się przede wszystkim produkcją map cyfrowych. Obecnie mamy już ponad 76 krajów i ciągle pracujemy nad nowymi krajami. Mapy wykorzystujemy w systemie nawigacyjnym PND, który sprzedajemy do wielu światowych producentów, a także w naszej autorskiej aplikacji Navitel Navigator. Kolejnym nowym segmentem, w który wchodzimy jest monitoring flot samochodowych. Jako, że jest to segment biznesowy widzimy w nim duży potencjał.

Jak wyglądały początki działalności polskiego oddziału?

Polski oddział NAVITEL został założony 26 stycznia 2015 roku czyli niespełna rok temu. Na początku było bardzo ciężko. Budowa całej struktury sprzedażowej, znalezienia i wyposażenie biura, problemy dotyczące kapitału ludzkiego. Rok temu zaczynałem sam jako człowiek od wszystkiego, w tej chwili firma zatrudnia kilkanaście osób i planowana jest dalsza rozbudowa zespołu, głównie sprzedażowego. Ale nie tylko, gdyż w tym miejscu muszę się pochwalić, iż polski oddział posiada własny dział kartograficzny opracowujący mapy także na potrzeby innych krajów. W pierwszym kwartale 2016 roku planujemy zmianę biura na większe, ponieważ zwyczajnie zaczyna brakować miejsca dla naszych pracowników, a komfort pracy jest dla naszej firmy najważniejszy.

Navitel Navigator był cenioną aplikacją jeszcze zanim powstał samodzielny odział w Polsce i polska wersja językowa. Jak ocenia Pan zainteresowanie użytkowników po roku działalności samodzielnego polskiego oddziału?

Rzeczywiście obserwowaliśmy bardzo duże zainteresowanie naszym oprogramowaniem na polskim rynku. Jesteśmy pionierami wśród systemów nawigacyjnych – posiadamy własne mapy, które są wykorzystywane w naszej aplikacji. Dzięki dużemu pokryciu map (76 krajów na całym świecie), nasz produkt jest niesamowicie konkurencyjny. Opracowujemy nie tylko mapy popularnych regionów, jak np. Europa czy Rosja, ale we współpracy z lokalnymi firmami tworzymy mapy egzotycznych obszarów jak Wietnam, Brazylia czy Iran. Po 6 miesiącach pracy na rodzimym rynku pojawiliśmy się w sprzedaży wraz z Gazetą Wyborczą i udało nam się sprzedać w czasie jednej akcji aż 15 tyś. licencji. To doskonały wynik . W tej chwili współpracujemy z kluczowymi klientami retailowymi. NAVITEL od dwóch tygodni posiada nową funkcję marketingową, która pozwoli nam zainteresować współpracą każdą firmę handlową bądź usługową.

Firma planuje wprowadzić własne urządzenie PND (Personal Navigation Device). Czym Navitel zachęci użytkowników do korzystania z nawigacji na urządzeniu PND zamiast z telefonu komórkowego?

1 Grudnia 2015 dostarczyliśmy na rynek pierwsze 3000 urządzeń. Czekamy na bardzo dużą dostawę w styczniu i planujemy towarować w urządzenie NAVITEL E500 cały rynek. Głównym wyróżnikiem jest, to że użytkownik kupuje naszą nawigację za jedyne 299 zł i otrzymuje bardzo dużą ilość map – pełna mapa Europy, a także Rosji, Ukrainy, Białorusi i Kazachstanu. Użytkownik dostaje dożywotni upgrade tego urządzenia czyli minimum 4 aktualizacje w roku (nasz oddział kartograficzny przez 3 miesiące gromadzi informacje i na koniec każdego kwartału aktualizujemy system naszych map). Dla klientów używających nawigacji PND aktualne mapy są najważniejsze. Klient kupując nawigację na długie lata chce mieć pewność, że aktualizacje będą się pojawiały, a dzięki NAVITEL to wszystko użytkownik dostaje w 100% za darmo.

Nawigację Navitel Navigator można pobrać darmowo, czy po siedmiodniowym okresie próbnym wiele osób wykupuje dożywotnią licencję na nawigację?

Wg naszych danych co trzecia osoba, która pobiera mapę na darmowy okres zostaje z nami i zaczyna regularnie korzystać z naszych subskrypcji, które może kupić online, ale także w sieciach retailowych. Ludzie szukają nawigacji, która posiada pełną funkcjonalność także w trybie offline. Internet w Polsce jest jeszcze drogi. Dlatego klienci na swoich urządzeniach mobilnych, chcą korzystać z internetu, ale nie tracić limitu transferu na nawigację. W dobie portali społecznościowych, które pochłaniają nam Internet, nawigacja, która działa w trybie offline jest pożądanym produktem .

Marka Navitel istnieje na świecie już 10 lat, posiada przedstawicielstwa w Rosji, Ukrainie, Białorusi, Czechach i w Polsce, na jakie rynki Czeska centrala nastawiona jest w przyszłości?

Polski oddział został tzw. centralą w regionie. W 2016 i 2017 roku planujemy ekspansję na rynki Europy Zachodniej i Skandynawii. Prowadzimy już rozmowy z dostawcami elektroniki w krajach Unii Europejskiej.

Pierwszym krajem, w którym chcemy uruchomić sprzedaż będą na 100 procent Niemcy, ponieważ jest to ogromny rynek z rozbudowanym kanałem sprzedaży retail. Zaletą aplikacji Navitel Navigator jest pełen multilanguage, dlatego bez problemu możemy sprzedawać we wszystkich krajach UE.

Czy firma planuje w najbliższym czasie wprowadzenie innych aplikacji?

Planujemy zintegrować aplikacje innych wiodących producentów na świecie, po to aby aplikacja Navitel dawała użytkownikowi wiele różnych funkcjonalności. Ale jakie to będą funkcjonalności o tym wkrótce , dodam że będziemy pionierami w kilku aspektach rozwoju rynku aplikacji mobilnych. Prowadzimy w tej chwili rozmowy na szczeblu globalnym z liderami branży.

Jakie były Pana początki z branżą elektroniczną?

W wieku 13 lat wraz z zaprzyjaźnionym komisem zacząłem sprzedaż telefonów komórkowych . Równocześnie zajmowałem się swoją największą pasją – montażem i sprzedażą sprzętu Car Audio. To były początki z branżą elektroniczną, z którą zostałem do dzisiaj. Bardzo miło wspominam te czasy. Zawsze interesowałem się nowymi technologiami . Ten okres był bardzo ważnym momentem w moim życiu i dalszym rozwoju nauczył mnie szacunku do wartości pieniądza i szacunku do ludzi, z którymi współpracuje.

Czy Pana zdaniem branża IT nadal się rozwija?

Z czystym sumieniem mogę odpowiedzieć, że tak. Jest to najbardziej dynamiczna branża na rynku i dodam bardzo nieprzewidywalna. Jestem związany z tą branżą od kliku lat, a każdy rok obfituje w nowości, nowe produkty, zaawansowane technologie. Każdy z nas jest gadżeciarzem. Każdy z nas pragnie mieć urządzenia z górnej półki, a technologia zmienia się błyskawicznie . Osobiście nie wyobrażam sobie bym mógł pracować w innej branży.

Dziękuję za rozmowę.

Paulina Purgał

Powiązane artykuły