Żartowniś wstrzymał pracę Renomy

3500 osób ewakuowano z  dolnośląskiej Renomy.

Wrocławscy policjanci ustalili i zatrzymali mężczyznę podejrzanego o spowodowanie fałszywego alarmu bombowego w galerii handlowej w centrum miasta.

W trakcie działań ewakuowanych zostało z budynku blisko 3500 osób.

– Zatrzymany, który myślał zapewne, że dzwoniąc z budki telefonicznej pozostanie anonimowy, za swój czyn odpowie teraz przed sądem – informuje podkom. Kamil Rynkiewicz. – W świetle kodeksu karnego grozić mu może kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

O tym, że w sklepie może być bomba anonimowy rozmówca powiadomił Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego we Wrocławiu telefonicznie.

Policjanci dokonali ewakuacji centrum. Następnie ustalili sprawcę wydarzenia. Obecnie wyjaśniają okoliczności tej sprawy. Przypomnijmy, że w świetle art. 224a kodeksu karnego: „Kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołuje czynność instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia mającą na celu uchylenie zagrożenia, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”.

 (Pa)

Powiązane artykuły