Eko brygada pilnuje segregacji we Wrocławiu

We Wrocławiu działa ekologiczny i wyjątkowy w skali Polski patrol. Grupa EkoDozorców pomaga mieszkańcom segregować odpady i utrzymywać porządek na podwórzach. Dzięki programowi odzyskuje się więcej surowców.

Już sama nazwa mówi wiele. EkoDozorca stoi na straży ekologii. Pomaga mieszkańcom Wrocławia segregować odpady, a dzięki niemu udaje się odzyskać więcej surowców wtórnych.

– Ograniczanie ilości składowanych odpadów jest dużym wyzwaniem i dlatego potrzebujemy kogoś takiego jak EkoDozorca. Dzięki niemu mniej śmieci trafia na składowiska, a więcej zostaje ponownie wykorzystanych – podkreśla Radosław Jaśkiewicz z WPO Alba, który koordynuje projekt EkoDozorca.

Zawsze na rowerze

Jak wygląda typowy dzień EkoDozorcy? Pracę zaczyna w jednej z dwóch baz, które są lokalami użytkowymi z pełnym wyposażeniem. Przebiera się tam w charakterystyczny strój i wsiada na rower, po czym rusza patrolować podwórza. Pan Tomasz jako EkoDozorca pracuje osiem miesięcy.

– Mój obszar to 41 lokalizacji na Starym Mieście. Do niektórych z nich, tych bardziej wymagających, podjeżdżam dwa razy dziennie – mówi ekodozorca. – Krótko mówiąc, pomagamy mieszkańcom w segregowaniu odpadów, ale też dbamy o porządek wokół boksów i na podwórzach. Co ciekawe, najchętniej segregują starsze osoby, młodym mniej zależy na porządku i ekologii. Rozmawiamy, wysłuchujemy sugestii i sami podpowiadamy, jak skutecznie segregować odpady, czy zachować porządek na podwórzu. Nieraz pomagamy też w wyrzucaniu śmieci, szczególnie starszym osobom. Ich wdzięczność daje ogromną satysfakcję. EkoDozorcy przywiązują się do swoich obszarów, a mieszkańcy do EkoDozorców. Gdy jednego z pracowników nie było przez jakiś czas, mieszkaniec osiedla się tym zmartwił i zadzwonił do WPO Alba z pytaniem, czy coś się stało. Okazało się, że EkoDozorca ma urlop i niedługo wróci do pracy.

Więcej posegregowanych

W Polsce EkoDozorców można spotkać tylko we Wrocławiu. To tutaj pod koniec 2013 r. WPO Alba uruchomiła ten pilotażowy projekt, który opierał się na pomyśle spółki stosowanym w Berlinie. Pierwsi kandydaci na EkoDozorców przeszli szkolenie właśnie w stolicy Niemiec, po czym rozpoczęli pracę na wrocławskich podwórzach Starego Miasta.

Już pierwszy miesiąc działalności przyniósł nadzwyczajne efekty. Z terenu, na którym pracował EkoDozorca, WPO Alba odebrało dwa razy więcej tworzyw sztucznych, czyli plastiku, drobnych metali i opakowań tetra-pak, niż w innych częściach miasta.

Ten sukces sprawił, że pilotażowy projekt – który w założeniu miał trwać do lutego 2014 r. – zaczął się rozrastać. Przybywało EkoDozorców, którzy trafiali na kolejne podwórza. Dzisiaj brygada liczy prawie 20 osób, które obejmują rozległy teren Starego Miasta i Śródmieścia – mieszka na nim ok. 100 tys. wrocławian.

– EkoDozorca pomaga mieszkańcom w prawidłowej gospodarce odpadami. Jego główne zadania to sprawdzanie, czy wszystkie surowce trafiły do odpowiednich pojemników, weryfikacja niewłaściwych wrzutów i ustawienie pojemników, które będzie sprzyjało segregacji – zaznacza Radosław Jaśkiewicz, manager projektu EkoDozorca. – Dzięki nim dopasowujemy także liczbę pojemników i częstotliwość opróżniania do potrzeb mieszkańców.

Obecnie na podwórzach znajduje się więcej pojemników na odpady posegregowane, a mniej na zmieszane. To dlatego, że do tych drugich powinny trafiać tylko resztki pokonsumpcyjne oraz odpady nie będące surowcami wtórnymi. Reszta do segregacji. I tak dzieje się teraz w rejonach patrolowanych przez EkoDozorców.

Dlaczego potrzebny jest nam EkoDozorca?

  • Ustawowy wymóg nakłada na Polskę obowiązek poddania recyklingowi 50% wytworzonych surowców, a poziom ten mamy osiągnąć do roku 2020
  • Wciąż nie wszyscy mieszkańcy wiedzą, że do pojemników na tworzywa sztuczne można wyrzucać większość odpadów: woreczki foliowe, butelki pet, opakowania po wyrobach garmażeryjnych, nabiale, opakowania tetra-pak po sokach, mleku, opakowania metalowe po konserwach czy puszki po napojach
  • Ponieważ surowce te są bardzo lekkie, stanowią w naszym śmietniku ponad 50% objętości. Gdybyśmy segregowali uważnie, udałoby się nam osiągnąć poziom 50% odzyskiwanych odpadów

(Kris)

 

Powiązane artykuły