Fontanny w Książu jak za Hochbergów

Na kilkanaście minut uruchomione zostały 31 października dwie fontanny na Tarasie Bogini Flory w kompleksie ogrodów Zamku Książ w Wałbrzychu. Po raz pierwszy od czasów II wojny światowej popłynęła woda m.in. z przepięknej Fontanny Trytonów. Kompleksowa renowacja zabytkowych wodotrysków kosztowała 217 tysięcy złotych i została sfinansowana ze środków własnych Zamku oraz dotacji z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Fontanny zostaną uruchomione ponownie na wiosnę.

Opis obu, wpisanych do rejestru zabytków książańskich fontann sporządziła dr Beata Lejman z Muzeum Narodowego we Wrocławiu.

Fontanna Trytonów wykonana została ok. 1910 roku z piaskowca w stylu secesyjnym. Jest wolnostojąca i wielopoziomowa o niskim, okrągłym zbiorniku dolnym i dwóch dekoracyjnych misach na figuralnej stopie bogato zdobionej pełnoplastycznymi przedstawieniami figuralnymi. Wokół dolnego odcinka stopy cztery torsy hippokampów o dźwigających misę na rybich ogonach i końskich łbach skierowanych odśrodkowo i wkomponowanych w bujne, secesyjne stylizowane liście i maszkarony. Misa nad nimi dzielona promieniście wklęsłymi i wypukłymi pasami o dekoracyjnie kształtowanych zawiniętych brzegach z których woda spływała krótszymi zagłębionymi pasami otaczając morskie stwory. Górna misa spoczywa na głowach trzech przylegających do niej małych chłopców splecionych rękami z ogonami znajdujących się między nimi delfinów. Górna puklowana misa zwieńczona była trzema rozchylonymi muszlami perłopławów z których tryskała w górę woda, wylewając się z niej rozproszonymi kroplami na niższy poziom, tworzącym mgłę barwnej poświaty wokół chłopięcych kariatyd. Dysze wodne umieszczone są ponadto w pyskach wszystkich zwierząt i maszkaronów tryskających dodatkowo skupionymi strumieniami wodnymi.

Na zdjęciu lotniczym z 1925 fontanna znajduje się na swoim obecnym miejscu. Datowanie wiąże się z jej stylem, ale wynika także z chronologii prac prowadzonych na tarasach południowych, które w większości przeprowadzono w drugiej dekadzie XX w., czyli pierwszym okresie wielkiej przebudowy i modernizacji zamku rozpoczętej w 1908 r. Widoczne ślady zwykle nieudolnych napraw, wykonywanych doraźnie od lat siedemdziesiątych XX w.

Fontanna wymagała natychmiastowego zabezpieczenia i konserwacji. Rzeźby zachowały się w stanie fragmentarycznym, zatarła się ich pierwotna forma. Kamień ulegał każdego dnia nieodwracalnej destrukcji prowadzącej do niszczenia pozostałości przedstawień figuralnych i form ornamentalnych. Na skutek osłabienia struktury był wypłukiwany, osypywał się i łuszczył wchodząc w reakcje ze składnikami zanieczyszczonego powietrza. Posiadał spękania spowodowane działaniem wody i mikroorganizmów. Fontanna poddana niszczycielskiemu wpływowi czynników fizycznych, mechanicznych, biologicznych i chemicznych, po dokładnym rozpoznaniu materiału rzeźbiarskiego i jego właściwości, dzięki wykorzystaniu archiwalnych czarno białych ( m.in. przywiezionych z Kanady fotografii nadwornego kucharza Hochbergów, Louisa Hardouina z 1910 roku) i barwnych zdjęć dokumentujących jej pierwotny wygląd, poddana została fachowej konserwacji i rekonstrukcji.

Znajdująca się w niszy zamkowego muru Fontanna Flory reprezentuje dwa style: historyzm i eklektyzm. Wykonana z jasnego, ziarnistego piaskowca figura Flory powstała pod koniec XIX wieku, prawdopodobnie w firmie kamieniarskiej Zeidler & Wimmel z Bolesławca. Basen fontanny pochodzi z około 1915 roku i wykonany jest z piaskowca dolnośląskiego.

Fontanna wypełnia zamkniętą półkolistym łukiem niszę południowego muru oporowego Dziedzińca Honorowego. Krawędź niszy wzmocniona jest regularnymi kamiennymi ciosami z lwią maską dekorującą zwornik.

Trzy główne elementy składowe fontanny: basen, cokół i stojąca na nim figura zostały użyte wtórnie do jej ukształtowania i mają odmienne cechy stylistyczne. W osi ustawiona jest figura kobieca na wysokim postumencie wyposażonym w dyszę wodną, ujętym w spływy wolutowe. Głęboki prostopadłościenny basen zamontowany jest przed cokołem rzeźby. Jest zryzalitowany w stosunku do flankujących go kamiennych bloków (z którymi łączy go wspólny gzyms) wypełniających przestrzeń między nim i tynkowanymi ścianami niszy. Ściana czołowa basenu o kształcie leżącego prostokąta ozdobiona jest wydłużonym, neomanierystycznym kartuszem rollwerkowym.

Rzeźba określana tradycyjnie jako Flora, to antykizowana figura kobieca stojąca w kontrapoście z wypełnionym kwiatami koszem na głowie podtrzymywanym lewą ręką. Ubrana w dekoracyjnie fałdowany himation, prawą ręką przyciska w pasie tę obficie drapowaną szatę. Typizowana twarz o regularnych rysach z zaczesanymi do tyłu długimi, spiętymi na karku włosami.

Flora – to jedna z podobnych, różniących się pozą, figur kobiecych zdobiących pierwotnie postumenty balustrady tarasu Południowego. Jego elementy kamieniarskie i rzeźbiarskie wykonane zostały prawdopodobnie w Bolesławcu przez jedną z największych wówczas w Niemczech firm kamieniarskich Zeidler & Wimmel (założona w 1776 r. w Berlinie). Po likwidacji tarasu, związanej z rozbudową i modernizacją zamku prowadzoną od 1908 r. rzeźbę ustawiono w obecnym miejscu. Z wtórnie użytych elementów kamiennych utworzono tam wówczas basen fontanny, której wylew umieszczony został w wysokim cokole rzeźby. Datowanie fontanny wynika z chronologii prac prowadzonych na tarasach południowych, które w większości przeprowadzono w drugiej dekadzie XX w., czyli pierwszym okresie wielkiej przebudowy i modernizacji zamku.

Fontanna przed konserwacją nosiła widoczne ślady zwykle nieudolnych napraw, wykonywanych doraźnie od lat siedemdziesiątych XX w. Uzupełnienia ubytków wykonano z zaprawy o jasnym zabarwieniu, nakładając ją także na oryginalną powierzchnię rzeźby wokół ubytków. Zbiornik poniżej uzupełniono zaprawami typu lastriko, które miały wypłukaną powierzchnię i było odspojone od podłoża.

Fontanna wymagała pilnej konserwacji. Powierzchnia rzeźby pokryta była nawarstwieniami i niestarannie wykonanymi uzupełnieniami ubytków. Jasny piaskowiec pokrywała skorupa ciemnych nawarstwień. W czasie prac oczyszczono niestarannie wykonane uzupełnienia i poddano ją pełnej konserwacji, która przywróciła Florze pierwotny wygląd, a także zabezpieczyła ją przed działaniem szkodliwych wpływów na przyszłość. Powierzchnia oryginalnych elementów zbiornika z piaskowca zawierającego znaczne komponenty minerałów żelazistych była silnie wypłukana i wymagała usunięcia lastrykowych uzupełnień oraz fachowej konserwacji. Cokół został zabezpieczony iniekcjami przed szybkim niszczeniem na skutek zawilgoceń, a zamontowana w nim dysza wodna wymaga modernizacji.

MaJa

Powiązane artykuły