Fundusze private equity dofinansują Ebury na kwotę ponad 300 mln złotych

Vitruvian Partners, jeden z największych europejskich funduszy private equity inwestujących w branżę nowych technologii oraz 83North, dotychczasowy inwestor Ebury, dokapitalizują firmę na łączną kwotę ponad 300 mln zł (83 mln dolarów). Jest to jedna z największych tego rodzaju transakcji w branży fintech w Europie na przestrzeni 2015 roku. Część kwoty zostanie przeznaczona na rozwój polskiego oddziału Ebury, który zgodnie z planami firmy, ma szansę stać się centrum wsparcia dla małych i średnich firm z całej Europy Środkowo – Wschodniej.

Łączna wartość kapitału zainwestowanego w Ebury wynosi dziś ponad 110 mln dolarów. Do tej pory tylko kilka europejskich firm z branży fintech może pochwalić się podobną kwotą. Ebury dostarcza rozwiązania walutowe dla ponad 10 tysięcy europejskich firm – łącznie, klienci Ebury dokonują transakcji z kontrahentami w 180 krajach świata.

– Ebury zmienia rynek finansowy stając się wyraźną alternatywą dla banków, a poprzez wspieranie rozwoju małych i średnich firm, potrafi zaoferować profesjonalne i dopasowane do każdego kraju usługi dla przedsiębiorców – wyjaśnia Stephen Byrne, Partner w Vitruvian Partners. – Infrastruktura płatności i narzędzia jakimi dysponuje Ebury to rozwiązania, które zapewniły firmie szybki wzrost. Cieszymy się na owocną współpracę z firmą, która cały czas chce umacniać swoją pozycję na rynku wykorzystując potencjał własnych możliwości – dodaje.

 

– Ta inwestycja to dowód na to, że model biznesowy Ebury się sprawdza, a mniejsze i średnie przedsiębiorstwa mają problem z dotarciem do usług takich jak zarządzanie ryzykiem kursowym czy dostęp do egzotycznych walut, tradycyjnie oferowanych przez inne instytucje finansowe jedynie dużym korporacjom – tłumaczy Salvador Garcia, Prezes i współwłaściciel Ebury.

Pozyskane finansowanie ma zapewnić Ebury jeszcze bardziej dynamiczny rozwój zarówno w Europie, jak i poza Starym Kontynentem. Część środków zostanie przeznaczona na wsparcie polskiego oddziału, w tym rozbudowę struktur wewnętrznych oraz palety rozwiązań dedykowanych polskim firmom. Firma planuje także rozpocząć działalność w USA, którą zaplanowano na I połowę 2016 roku.

Intensywna ekspansja w Polsce jest pierwszym krokiem Ebury do rozwoju w całym regonie Europy Środkowo-Wschodniej.

– Chcemy, aby polski oddział Ebury w Warszawie był swoistym centrum dla tego regionu. Przedsiębiorcy w tej części Europy doskonale wiedzą, że wychodząc poza rynki europejskie mogą liczyć na marże rzędu kilkudziesięciu procent, a nie kilku procent, jak w Europie Zachodniej. Rozwijane obecnie struktury wewnętrzne, potencjał kadrowy oraz cała infrastruktura systemowa ma w przyszłości służyć nie tylko Polsce, ale także jej sąsiadom z regionu – mówi Salvador Garcia.

 

– Już teraz prowadzimy działania zmierzające do wzmocnienia zasobów kadrowych polskiego oddziału Ebury, co pozwoli jeszcze bardziej zintensyfikować działalność w Polsce. Potencjał jest tutaj bardzo duży – pamiętajmy, że mamy w kraju ok. 1,48 mln firm, z czego 45% średnich przedsiębiorstw eksportuje na rynki zagraniczne napędzając tym samym polską gospodarkę oraz krajowe PKB. Polskie przedsiębiorstwa są nie tylko otwarte na wymianę handlową, ale śmiało myślą o rynkach z całego świata. Zachęcamy do rozliczania się w walutach krajów, z którymi handlują i skutecznie zabezpieczamy ich marże przed ryzkiem kursowym – tłumaczy Jakub Makurat, Dyrektor Generalny Ebury Polska.