Managerowie poszukiwani

Na Dolnym Śląsku popyt na menedżerów stale rośnie.

Mogą zarobić kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Trzeba jednak znać branżę, posiadać kilka umiejętności biznesowych i znać języki.

Na sytuację mają wpływ ogromny potencjał rozwoju biznesu, napływające kolejne inwestycje i mnóstwo zagranicznych firm działających od wielu lat. Eksperci z branży rekrutacyjnej przytaczają dane świadczące o tym, że nasz region jest drugą co do wielkości strefą ekonomiczną w Polsce i czwartą w Europie.

Jacek Łuć z międzynarodowej firmy doradztwa personalnego Michael Page, która na początku 2015 roku otworzyła we Wrocławiu swoje trzecie biuro w Polsce, podkreśla, że na Dolnym Śląsku mamy szczególnie duże zagęszczenie firm produkcyjnych, w tym motoryzacyjnych oraz AGD, a globalne koncerny globalne otwierają tu centra badawczo-rozwojowe.

– Powstaje wiele nowych miejsc pracy, a zapotrzebowanie na finansistów i menedżerów produkcji stale rośnie. I choć najczęściej wynagrodzenia są tu niższe niż w stolicy nawet o 20 procent, to nie w przypadku takich projektów – wyjaśnia Jacek Łuć.

Najwięcej projektów rekrutacyjnych prowadzonych przez wrocławski oddział Michael Page dotyczy stanowisk: dyrektorów finansowych, głównych księgowych, szefów SSC/BPO, dyrektorów fabryk, kierowników logistyki, produkcji, jakości i łańcucha dostaw. Wszystkie z bardzo dobrymi płacami.

– Wymagania pracodawców w stosunku do tych menedżerów są bardzo wysokie, a grupa osób, które je spełnia – ograniczona. W efekcie, w tym obszarze rekrutacji na Dolnym Śląsku, mamy do czynienia z rynkiem pracownika, a co za tym idzie wyższymi płacami, po które mogą sięgać najlepsi kandydaci – mówi Łuć.

Znawcy branży rekrutacyjnej tłumaczą, że eksperci ds. finansów i księgowości powinni posiadać doświadczenie w kontroli kosztów związanych z R&D, łańcuchem dostaw i logistyką, a także w corporate finance i procesach konsolidacji. Wymagana jest także znajomość podstaw księgowości podatkowej oraz posiadanie certyfikatów, takich jak biegły rewident w przypadku głównych księgowych, ACCA czy CIMA dla dyrektorów finansowych i kontrolerów finansowych.

Równie ważna co wiedza i doświadczenie jest bardzo dobra znajomość języka angielskiego oraz drugiego języka obcego, najczęściej niemieckiego, włoskiego, francuskiego.

Wynagrodzenie osób spełniających te wymogi jest bardzo atrakcyjne. Dyrektor finansowy, który odgrywa kluczową rolę w organizacji pod względem strategicznym i operacyjnym oraz stanowi część zespołu zarządzającego może liczyć na 18 tys. – 28 tys. zł brutto miesięcznie, w zależności od tego czy pracuje w firmie zatrudniającej do 100 czy też powyżej 1000 osób.

Z kolei główny księgowy, odpowiedzialny za całokształt działalności firmy, a także operacyjną efektywność zespołu, może otrzymać około 11 – 13 tys. zł brutto.

Najbardziej pożądani menedżerowie sektora produkcji powinni łączyć wykształcenie biznesowe i techniczne, znać doskonale systemy ERP, takie jak SAP, IFS oraz posiadać doświadczenie w międzynarodowej korporacji lub złożonych strukturach kapitałowych.

Jeżeli chodzi o wynagrodzenie dyrektora zakładu produkcyjnego spełniającego powyższe wymagania wynosi ono najczęściej 30 tys. zł brutto miesięcznie. Dyrektor logistyki zarabia najczęściej 22 tys. zł, kierownik ds. ciągłego doskonalenia 14 tys., kierownik magazynu i dystrybucji 10 tys., a planista materiałów i produkcji 8 tys. złotych.

(Pa)

Powiązane artykuły