Mikkelsen triumfuje w Mikołajkach

Po zajęciu drugiego miejsca w dwóch poprzednich edycjach Rajdu Polski Andreas Mikkelsen dopiął swego i w Mikołajkach zaliczył swój drugi triumf w światowym czempionacie.

Do przedostatniego odcinka specjalnego PZM 73. Rajdu Polski niekwestionowanym liderem była estońska załoga Ott Tänak i Raigo Mõlder. Miała ona ogromne szanse na pierwsze zwycięstwo dla Forda Fiesty RS WRC od 2012 roku. Ostatecznie Tänak musiał zadowolić się drugą pozycją co i tak jest jego najlepszym wynikiem w Rajdowych Mistrzostwach Świata. Podium uzupełnił Hayden Paddon (Hyundai i20 WRC).

Po wygranej Sébastiena Ogiera w Szwecji, Jariego-Matti Latvali w Meksyku, Haydena Paddona w Argentynie, Krisa Meeke w Portugalii, Thierry’ego Neuville’a na Sardynii, na listę tegorocznych triumfatorów wpisał się szósty zawodnik – Andreas Mikkelsen. Liderem punktacji kierowców po siedmiu rundach z bezpieczną przewagą pozostaje Ogier, który po raz pierwszy w tym roku nie uplasował się na podium, ale po raz szósty wygrał kończący rywalizację Power Stage. Dzięki zwycięstwu na Mazurach Mikkelsen awansował na pozycję wicelidera klasyfikacji mistrzostw.

W kategorii WRC 2 po zaciętej walce z triumfatorem Rajdu Polski 2012 Esapekką Lappi, zwycięstwo odniósł Teemu Suninen. W Junior WRC triumfował Simone Tempestini, zaś w Drive DMACK Fiesta Trophy najszybszy okazał się Jon Armstrong.

Niedzielny etap stał pod znakiem załamania pogody. Po kilku upalnych dniach nastąpiło ochłodzenie i nad Mazurami zawisły ciemne deszczowe chmury. Zgodnie z przepisami do ostatniego dnia rywalizacji 15 czołowych załóg przystąpiło w odwróconej kolejności. To oznaczało, że listę startową otwierał ukraiński zawodnik Walerij Gorban (Mini JWC WRC).

Pierwszy w harmonogramie dnia był znany z poprzednich edycji Rajdu Polski odcinek Baranowo zlokalizowany nieopodal bazy PZM 73. Rajdu Polski w Mikołajkach. Najlepszy czas osiągnął Andreas Mikkelsen podnosząc do 56 liczbę oesowych zwycięstw w mistrzostwach świata. Wyczyn Norwega, który pokonał tę próbę ze średnią prędkością 118 km/h, na niewiele jednak się zdał w świetle walki o zwycięstwo, bowiem lider rajdu Ott Tänak stracił do niego zaledwie 2,4 sekundy. Trzeci w wynikach znalazł się Sébastien Ogier.

Przed wjazdem do parku serwisowego załogi musiały się zmierzyć z oesem Sady, który podczas drugiego przejazdu stanowił tzw. Power Stage. Odcinek ten na długo pozostanie w pamięci Stéphane Lefebvre’a, który na wąskiej partii obrócił się i urwał lewe tylne koło. Francuz co prawda dotarł do mety, ale stracił ponad 4 minuty. Dani Sordo uderzył w balot słomy i do parku serwisowego zjeżdżał z uszkodzonym przodem. Oesowe zwycięstwo, 439 w mistrzostwach świata odniósł Sébastien Ogier, który o sekundę wyprzedził swojego zespołowego kolegę Jariego-Matti Latvalę. Trzeci czas zanotował Andreas Mikkelsen, a czwarty lider rajdu Ott Tänak.

Na drugim przejeździe Baranowa doszło do radykalnego zwrotu akcji, bowiem dotychczasowy lider PZM 73. Rajdu Polski złapał kapcia i stracił ponad 40 sekund. To oznaczało, że przed finałową próbą na czoło tabeli wysunął się Andreas Mikkelsen. Na przedostatniej próbie z rywalizacji wycofał się Dani Sordo. Gdyby do tego nie doszło, mielibyśmy bezprecedensowe zdarzenie bowiem do mety rundy mistrzostw świata dojechałyby wszystkie samochody WRC. Taka sytuacja ostatni raz miała miejsce podczas Rajdu Nowej Zelandii 2001.

Relacjonowany na żywo w telewizji Power Stage niewiele wniósł do rywalizacji w czołówce. Andreas Mikkelsen zdołał dowieźć do mety swoje drugie zwycięstwo w światowym czempionacie, zaś Ott Tänak ostatecznie zaledwie o 2,3 sekundy wyprzedził Haydena Paddona. Po raz szósty w tym sezonie 3 punkty za zwycięstwo na Power Stage zgarnął Sébastien Ogier.

(MKO)

Powiązane artykuły