Nie tylko Hilton. 7 rzeczy, których nie wiedziałeś o OVO Wrocław

Duża jego część, w tym dwa całe piętra, przeznaczona jest na pięciogwiazdkowy hotel DoubleTree by Hilton, jednak wielofunkcyjny kompleks OVO Wrocław kryje w sobie dużo więcej. Co zajmuje w nim powierzchnię aż trzech hokejowych boisk? Czy można się tu schować za węgłem?

Wyrastający w centrum Wrocławia kompleks jest silnie kojarzony z luksusem i pięciogwiazdkowcem najsłynniejszej na świecie hotelowej marki. Ale ekskluzywne apartamenty i penthouse’y oraz hotel Hilton – najbardziej rozpoznawalne części OVO Wrocław – to dopiero początek. Gdy przyjrzymy się z bliska, znajdziemy kilka niezwykłych szczegółów.

1. Olimpijska bieżnia

Gdyby spojrzeć na budynek z lotu ptaka, to tarasy na najwyższym piętrze utworzą długą krętą ścieżkę o łącznej długości 485 m – to więcej niż wynosi długość bieżni olimpijskiej (400 m). Do niedawna jeszcze można by ten dystans bez przeszkód przebiec, ale obecnie trwa podział tarasów, tak aby odpowiadały poszczególnym penthouse’om.

2. Budowoodporne wykładziny

W hotelu DoubleTree by Hilton trwa układanie wykładzin, a jednocześnie inne prace – w końcu to ciągle budowa. Czy zatem wykładziny się nie zniszczą? Nie, ponieważ w pomieszczeniach zastosowano ich specjalny rodzaj. Przy użytkowaniu ściera się warstwa, którą można nazwać ochronną. Po zakończeniu prac zostanie ona całkowicie usunięta, a wykładzina – bez żadnych uszkodzeń – odsłoni swoją właściwą warstwę.

3. Bez kantów

Zwrot „czaić się za węgłem” lub „wyskoczyć zza węgła” nie ma tutaj sensu. Węgłów, czyli rogów albo narożników, OVO Wrocław nie posiada. Jego bryła jest miękko zaokrąglona i całkowicie pozbawiona kantów. Co więcej, elewację pokrywa bardzo wytrzymały, ekologiczny i estetyczny – Corian. Dzięki niemu budynek nabiera gładkiej elegancji. Ten biały materiał pokrywa aż 5,5 tys. mkw. – to powierzchnia trzech boisk do hokeja na lodzie.

4. Największy po raz pierwszy

Trzy ostatnie piętra zostały zaprojektowane jako kondygnacje mieszkalne. Na czwartym i piątym zlokalizowane są apartamenty, a na ostatnim penthouse’y. Jeden z nich zajmuje powierzchnię aż 250 mkw. i jest prawdopodobnie największym luksusowym apartamentem we Wrocławiu. To powierzchnia naprawdę dużego domu jednorodzinnego albo nawet pięciu mieszkań (odnosząc się do często wybieranego przez wrocławian metrażu).

5. Największy po raz drugi

Prawdziwie luksusowy apartament trudno wyobrazić sobie bez tarasu. W OVO Wrocław wszystkie mieszkania mają do nich dostęp. W przypadku jednego z penthouse’ów powierzchnia tarasu wynosi aż 250 mkw. i jest to prawdopodobnie największy taras wśród wrocławskich apartamentowców.

6. Najwięcej funkcji

OVO Wrocław został zaprojektowany jako budynek o wielu funkcjach, z których mogą korzystać mieszkańcy, właściciele biur czy hotelowi goście. Dzięki temu kompleks staje się jeszcze bardziej luksusowy. Co się kryje OVO? Parking podziemny, sala balowa, centrum fitness, basen, SPA, kasyno, centrum konferencyjne, restauracja, hotel, lokale handlowe, lokale usługowe, wewnętrzne patio z zielenią, biura, apartamenty i penthouse’y. Czy któryś z budynków w Polsce ma ich więcej?

7. Dwa w jednym

Gdyby zajrzeć pod powłokę, okazałoby się, że biały apartamentowiec przy Podwalu to tak naprawdę dwa budynki. I to działające niezależnie od siebie. Wszelkie instalacje (elektryczne, wentylacyjne etc.) zostały zaprojektowane osobno dla hotelu DoubleTree by Hilton i dla pozostałych części budynku. Można więc powiedzieć, że OVO Wrocław posiada dwa serca, ale jeden organizm. Dzięki temu hotel i apartamenty posiadają autonomię, a jednocześnie przenikają się na poziomie funkcji. Przykładowo mieszkańcy będą mieli dostęp do usług sprzątania, prasowania czy zamawiania kolacji poprzez hotel, a właściciele biur zorganizują spotkanie w centrum konferencyjnym.

OVO Wrocław to przemyślany i spójny projekt, którego wielofunkcyjność została w pełni wykorzystana.

(Kris)

Powiązane artykuły