Potężne korki w miastach, ale też moda na bycie eko i fit powodują, że coraz częściej zamiast samochodu wybieramy rower jako środek transportu. Polska może być niebawem pod tym względem drugą Holandią.

Naprzeciw oczekiwaniom cyklistów, którzy też muszą przecież gdzieś parkować swoje pojazdy, wyszedł Jacek Firliciński z Wrocławia, który podbija Polskę, budując piętrowe parkingi rowerowe w miejscach pracy.

Jest jedynym dystrybutorem na nasz kraj wysokiej jakości holenderskich rozwiązań – FALCO. Zarządcy największych biurowców coraz chętniej instalują je dla pracowników.

Wrocławianin to kolejny biznesmen, który z pasji stworzył sposób na zarabianie pieniędzy. Sam jest zapalonym cyklistą. Rower zawsze mu towarzyszył, a pojawiające się nowe drogi dla rowerzystów tylko potęgowały chęć jazdy. Pomysł na parkingi rowerowe zrodził się właśnie z obserwacji i niestety braku nowoczesnych miejsc parkingowych dla rowerzystów w naszym kraju. I nie chodzi tutaj o zwykłe stojaki rowerowe, bo tych w większych miastach jest sporo. Mowa o piętrowych systemach parkingowych, które ze względu na swoją funkcjonalność pozwalają zaparkować w tym samym miejscu podwójną ilość rowerów.

– Wzorców nowoczesnych parkingów szukaliśmy w całej Europie. Chcieliśmy brać przykład z najlepszych, dlatego wybraliśmy ostatecznie Holandię – kraj, w którym rower jest nieodzownym partnerem w życiu każdego mieszkańca – podkreśla Jacek Firliciński.

Firmie z Wrocławia udało się zrealizować parkingi w kilku podziemnych garażach nowoczesnych biurowców w Polsce. To o tyle trudne, że tam każdy metr kwadratowy jest bardzo cenny. O rowerzystach myślą też urzędy i uczelnie oraz zarządcy dworców. I właśnie w tym firma też widzi potencjał.

– Chcemy nadal aktywnie uczestniczyć w budowie nowoczesnej infrastruktury rowerowej w Polsce. Chcielibyśmy, aby naszymi produktami zainteresowały się też Urzędy Miast, szkoły, PKP SA, PKS  dla których moglibyśmy zrobić pilotażowe – podkreśla właściciel.

(ANAG)