PKS Lubin strajkuje

W lubińskim PKS-ie ruszyła akcja protestacyjna.

Jak podaje portal lublin.pl, część kierowców zatrudnionych w spółce domaga się podwyżek i wypłacenia zaległego funduszu socjalnego.

– Rozmowy z prezesem nic nie dają, a nie może być tak, żeby kierowca nie zarobił w miesiącu nawet 2 tysięcy złotych –mówi portalowi Piotr Humecki, przewodniczący NSZZ Pracowników PKS w Lubinie.

Wcześniej – zgodnie z procedurą – kierowcy prowadzili mediacje z zarządem spółki, jednak strony nie doszły do porozumienia. Napisali więc pismo do prezesa z informacją, że od 2 lutego rozpoczynają akcję protestacyjną. Wywiesili flagi i transparenty przy wejściu do siedziby spółki, chcieli też oflagować autobusy.

– Ale zabronił nam tego prezes. Dostaliśmy od niego pismo, że kategorycznie nam zabrania. Jest to niezgodne z przepisami, więc złożymy do prokuratury doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa – zapowiada Humecki.

Kierowcy chcą 20 proc. podwyżki płac i wypłacenia funduszu socjalnego za lata 2013-2014. Protestujący nie kryją, że kolejnym krokiem będzie referendum strajkowe. W spółce zatrudnionych jest 270 osób.

(Pa)

Powiązane artykuły