Przygotuj auto do zimy

Warto przyjrzeć się samochodowi i poprawić jego słabe punkty przed nadchodzącą zimą. Na sezonowy przegląd auta warto odwiedzić mechanika. Paweł Krysiak, Rajdowy Mistrz Polski 2018 w klasie Open 2WD+ oraz właściciel warsztatu „Serwis Park” radzi, aby uwagę zwrócić zwłaszcza na: opony, zawieszenie, hamulce oraz wycieraczki i płyny.

Czy to już dobry moment, aby zmienić opony?

Z wymianą opon nie czekajmy do pierwszego śniegu. Zgodnie z zaleceniami producentów, wymianę tę należy przeprowadzić, gdy średnia dobowa temperatur nie będzie przekraczać 8 st. C. Wymiana nawet przy 10 st. C nie spowoduje zmiany zużycia opony, nie pogorszy także parametrów prowadzenia pojazdu, a podczas deszczowych jesiennych podróży po drogach, na których nierzadko zalegają opadłe liście, może uchronić nas przed poślizgiem. Warto zapamiętać, że dużo lepiej jest jeździć na oponach zimowych po suchej nawierzchni, niż podczas marznącego deszczu i śniegu na oponach letnich.

Dlaczego bezwzględnie trzeba skontrolować też zawieszenie?

Sprawne zawieszenie to gwarancja bezpieczeństwa na drodze, a zwłaszcza, gdy towarzyszą nam mało sprzyjające warunki pogodowe. Wszelkie luzy w zawieszeniu i układzie kierowniczym, a także zużyte amortyzatory pogarszają sterowność samochodu. Auto nie będzie miało pewnego „trzymania się” drogi, zwłaszcza na łukach i ostrych zakrętach. Na śliskiej nawierzchni będzie jeszcze gorzej. Pamiętajcie, że od tego zależy bezpieczeństwo wasze i bliskich.

Kolejny punkt przeglądu to hamulce bezpieczeństwa?

Tak. Układ hamulcowy, jako jeden z najważniejszych mechanizmów w samochodzie. Przy sprawdzaniu tego elementu zwróćmy uwagę na stan rozkładu sił hamowania, pracę klocków w zaciskach hamulcowych, działanie hamulca ręcznego, płyn hamulcowy. Nie lekceważmy jakichkolwiek oznak błędnego działania układu hamulcowego, którego wada może spowodować wydłużenie czasu hamownia, utratę przyczepności oraz słabsze działanie systemów ABS/ASP.

O płyn do spryskiwaczy oraz wycieraczki zadbać już możemy chyba bez pomocy mechanika?

Jak najbardziej. Jeżeli na powierzchni szyby widzimy rozmazania, zamglenia, oznacza to, że pióra wycieraczek nie działają jak powinny i wymagają wymiany. Przy spadkach temperatur poniżej zera używajmy zimowego płynu do spryskiwaczy. Korzystając cały rok z płynu letniego, możemy spowodować uszkodzenie pompy spryskiwacza oraz przewodów, które doprowadzają płyn do dysz spryskiwaczy. Z kolei przy zabezpieczeniu silnika przed niskimi temperaturami pomocne jest sprawdzenie temperatury zamarzania płynu chłodniczego przy pomocy glikometru). Jego poprawna temperatura krystalizacji wynosi minus 37 st. C. Samemu zadbać można o odpowiednie wyposażenie auta: nowe wycieraczki, skrobaczki do szyb, zmiotkę do śniegu, płyn odmrażający do zamków i drzwi.

Dziękuję za rozmowę, Karolina Lubczyńska

Powiązane artykuły