Co raz większe szanse, by perła Dolnego Śląska znad Baryczy wpisana została na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

W ubiegłym tygodniu, w Rudzie Sułowskiej odbyło się wyjazdowe posiedzenie przedstawicieli Polskiego Komitetu ds. UNESCO. Wizyta studyjna Komitetu była drugim etapem weryfikacji kandydatury Stawów Milickich do wpisania na listę dóbr chronionych przez UNESCO.

Spółka Stawy Milickie złożyła formularz aplikacyjny o wpisanie tego miejsca na Listę Światowego Dziedzictwa w październiku 2014 roku. To, według pracowników Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, najtrudniejszy punkt w procesie. Najważniejsza sprawą jest dobre przygotowanie ostatecznego wniosku aplikacyjnego, który można złożyć tylko raz. Po złożeniu wniosku procedura wpisu trwa najkrócej 2,5 roku.

– Prawie osiem wieków dziedzictwa kulturowego oraz wartość przyrodnicza Stawów Milickich predysponują do starań o kwalifikację w kategorii dobra mieszanego. Członkowie Komitetu wielokrotnie powtarzali, że jedną z najcenniejszych i wyjątkowych cech Stawów Milickich jest realizowanie zasad zrównoważonego rozwoju. Udana kooperacja działalności gospodarczej, jaką jest rybactwo, z ochroną przyrody, która rozwinęła się na tym obszarze, zasługuje na wyróżnienie. Świadome prowadzenie ekstensywnej gospodarki rybackiej, która wpływa na utrzymanie bioróżnorodności powoduje, że na ochronę zasługuje zarówno stan dobra, jak i procesy działające w tym miejscu – informuje Jarosław Perduta, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego.

Obecni na spotkaniu przedstawiciele Narodowego Instytutu Dziedzictwa, członkowie Komitetu, wicemarszałek Ewa Mańkowska, reprezentanci spółki Stawy Milickie oraz władze samorządowe podzielili opinię, że Stawy Milickie są poważnym kandydatem mającym szansę na wpis na listę UNESCO.

(Mirka)