Fot. PA I Elektrolux wypuścił swoją milionową kuchenkę wyprodukowaną w tym roku
– Polska nie jest łatwym rynkiem, jeśli chodzi o sprzęt AGD – uważa Sebastian Gulka, dyrektor fabryki Elektrolux w Świdnicy.
Jego zdaniem jest tu duże nasycenie tego typu firmami. Niekwestionowaną pozycję ma tu Amica.
Jeśli chodzi o Elektrolux, co ciekawe zakłady produkujące sprzęt AGD usadowione na Dolnym Śląsku – w Świdnicy fabryka kuchenek i piekarników, w Żarowie fabryka zmywarek, w Oławie fabryka pralek – to zaspokajają rynek polski w zaledwie 5 procentach. Nie są w to wliczone ilości produktów sprzedawanych do Ikei.
– O wiele bardziej popularne są tu kuchenki Elektroluksu z Rumunii, który produkuje bardzo popularne u nad kuchenki wolnostojące lub gazowe – uważa dyrektor.
Głównym rynkiem zbytu świdnickiej fabryki kuchenek i piekarników w Polsce są Niemcy. Sprzedają tutaj 22 procent produkcji. Ważnym rynkiem jest też Rosja. Tylko w tym roku podwojono tu sprzedaż i firma liczy na wskaźniki wzrostowe.
W tej chwili świdnicka fabryka Elektroluksa osiągnęła maksymalną moc produkcyjną. Właśnie wypuściła milionową kuchenkę. Z tej okazji prezes firmy spotkał się z dziennikarzami i załogą.
Obecnie w firmie pracuje 1200 osób. 8 lat temu było ich zaledwie 58.
Zakład nie jest, jak mówi Gulka, tylko montownią, ale odbywa się tu faktyczna produkcja. Zaledwie 23 procent komponentów jest kupowanych – są to szkło, plastik i kable. Reszta powstaje w zakładzie. Od 2006 roku z dwóch do 6 wzrosła liczba linii produkcyjnych.
(Pa)