Bombki choinkowe i inne ozdoby, stroiki, skrzaty, kartki świąteczne i pomysłowe prezenty – to wszystko czeka na uczestników drugiego Świdnickiego Festiwalu Rękodzieła. Edycja świąteczna to również warsztaty „zrób to sam”, smakołyki, a całej imprezie przyświecać będzie hasło „made in Świdnica”.

– „Made in Świdnica”, w przeciwieństwie do „made in China”, czyli produktów niskiej jakości, którymi jesteśmy zalewami, szczególnie w okresie Świąt Bożego Narodzenia, to wyróżnik dla wyrobów będących efektem pracy ludzkich rąk, wynikiem pasji, wysiłku i serca włożonego w wykonanie rękodzieła. Są to często produkty unikatowe, tworzone na niewielką skalę i niepowtarzalne – wyjaśnia Justyna Wojciechowska ze SkyRocket, koordynatorka festiwalu.

Festiwal, podobnie jak jego czerwcowa edycja, odbędzie się w Restauracji Rynek 43. Tunel oraz restauracyjne patio wypełnią lokalni rękodzielnicy oraz ich wyroby z papieru, drewna, włóczki, filcu i innych materiałów wykonane technikami soutache, decoupage, czy upcykling. Rękodzielnicy już działają, aby stworzyć dla uczestników festiwalu świąteczne ozdoby, uszyć skrzaty, wykonać biżuterię, świecące kule, ozdobne pudełka, stroiki… To będzie prawdziwe święto lokalnego, świdnickiego handmade.

– Festiwal Rękodzieła to dla nas świetna okazja do zaprezentowania się szerszemu gronu, przybliżenia naszej lawendowej pasji, spotkania z innymi rękodzielnikami. Cieszymy się, że pomysł ten nabiera kształtów i że dzięki wsparciu Fundacji „Katolicka Inicjatywa Berit” możemy zrealizować festiwal na większą skalę – opowiada Małgorzata Perek-Ćwiertnia z Lawendowej Sowy.

Wydarzeniu towarzyszyć będą artystyczne warsztaty oraz wspólne ubieranie pierwszej, świdnickiej choinki ozdobami wykonanymi przez rękodzielników oraz gości festiwalu.

– Będziemy robić zakładki do książek metodą decoupage. Zapraszam dzieci i dorosłych na wspólne zajęcia pobudzające kreatywność. Każdy będzie mógł wykonać upominek dla siebie lub bliskiej osoby – zaprasza Agnieszka Pałajska z Art. Dreams Qry Domowej.

AnPl