Obecnie technologia działa przede wszystkim na dwa nasze zmysły – wzrok i słuch. A co jeśli z kolejną cyfrową rewolucją i sukcesem łączności 5G wejdziemy w przestrzeń internetu zmysłów? Smaki i zapachy będziemy mogli tworzyć poza kuchnią za pomocą cyfrowych narzędzi, ale nasze doświadczenia będą takie same jak w prawdziwym świecie. Ekrany smartfonów i komputerów są dzisiaj bramą do wirtualnej rzeczywistość. Więcej na ten temat opowie Michał Godyń, szef kuchni w rezydencji ambasadora Szwecji.
Jednak wraz z pojawieniem się internetu zmysłów i technologii 5G nasze dotychczasowe postrzeganie „wirtualności” radykalnie się zmieni. Wyobraź sobie, że organizujesz dla znajomych kolację w stylu arabskim. W powietrzu unosi się zapach jagnięcego gulaszu, poprawiasz ustawienie porcelanowej zastawy, a przy stole zasiadają awatary twoich przyjaciół. Możesz sprawdzić świeżość wszystkich składników, eksperymentować z połączeniami smaków i tworzyć wymarzone dania. Jednak wszystko czego doświadczasz tego wieczoru dzieje się wyłącznie w świecie wirtualnym.
– Internet zmysłów byłby krokiem milowym dla gastronomii i również wielką inspiracją dla szefów kuchni. Każdy z nas jest artystą, który szuka nowych połączeń i nowych smaków, a cyfrowe weryfikowanie kulinarnych pomysłów dałoby kucharzom więcej elastyczności i kreatywności. Z pewnością będzie to budzić wiele kontrowersji, zarówno w środowisku szefów kuchni, jak i samych konsumentów, jednak jako zawód nie możemy zostać w tyle za trwającą właśnie cyfrową rewolucją. To właściwy kierunek dla rozwoju światowej gastronomii – mówi Michał Godyń, szef kuchni w rezydencji ambasadora Szwecji.
Według ekspertów Ericssona taki scenariusz w erze internetu zmysłów będzie możliwy dzięki rozwiązaniom dostępnym już dzisiaj – sztucznej inteligencji, wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości czy superszybkiej łączności internetowej 5G. Rozwój tych narzędzi w ciągu najbliższych 10 lat stworzy podwaliny dla internetu zmysłów, który stanie się silnym konkurentem tradycyjnych doświadczeń konsumentów. Taka prognoza opiera się na oczekiwaniach 46 milionów osób interesujących się nowinkami technicznymi, których opinie przedstawia raport Ericsson Hot Consumer Trends 2030.
– Nasze kubki smakowe są źródłem potężnych doświadczeń i wkrótce zostaną przetworzone cyfrowo. 44% ankietowanych w naszym badaniu oczekuje, że w przyszłości będą mogli „spróbować” swoich wspomnień. Będzie to możliwe dzięki doustnym urządzeniom, które cyfrowo odtworzą nasz ulubiony smak czy zapach z podróży do Indii sprzed wielu lat. Jedną z korzyści internetu zmysłów dla zrównoważonego rozwoju może być stopniowe przechodzenie na konsumpcję doświadczeń cyfrowych zamiast produktów fizycznych. Jednak to tylko połowa sukcesu, potrzebna będzie jeszcze zmiana w sposobie wytwarzania dóbr fizycznych i kolejna rewolucja społeczna. Jedną z korzyści internetu zmysłów dla zrównoważonego rozwoju może być stopniowe przechodzenie na konsumpcję doświadczeń cyfrowych zamiast produktów fizycznych. Jednak to tylko połowa sukcesu, potrzebna będzie jeszcze zmiana w sposobie wytwarzania dóbr fizycznych i kolejna rewolucja społeczna. – mówi Marcin Sugak, ekspert firmy Ericsson.
Smak ma ogromny wpływ na to, w jaki sposób zapamiętujemy różne zdarzenia. Dzieciństwo to często wspomnienie już niedostępnych słodyczy czy domowych potraw. Dzięki internetowi zmysłów, będziemy mogli wzbogacić je o cyfrowy smak. Zdjęcia z wakacji pozwolą nie tylko zobaczyć przeszłość, ale również rozkoszować się smakiem i zapachem sprzed lat. Podobną rewolucję przeżyje telewizja, gdzie np. oglądając programy kulinarne będziemy mogli doświadczyć smaku potraw z ekranu. Internet zmysłów przy wsparciu technologii 5G zrewolucjonizuje nie tylko naszą kuchnię, gastronomie, przemysł rozrywkowy, ale też może się przyczynić do dużo bardziej zrównoważonego podejścia do środowiska naturalnego, choćby przez redukcję marnotrawionej żywności. Wiele dotychczasowych czynności zostanie zmienionych na formę cyfrową, ograniczając tym samym nasz negatywny wpływ na środowisko.
AnPl
