Transportowa giełda z aplikacją na smartfona

Świdnicka firma RST, która stworzyła gigantyczną platformę transportowo-spedycyjna trans.eu, kończy właśnie prace nad aplikacją na smartfony, która wprowadzi do tego systemu brakujące ogniwo, czyli kierowców.

Platforma trans.eu, popularnie nazywana giełdą transportową, to doskonałe narzędzie dla branży transportowo-spedycyjnej i logistycznej. Co ciekawe, wyrosła ze zwykłego komunikatora przeznaczonego dla turystyki. Dzięki niemu cała europejska branża transportowa została zgromadzona w jednym miejscu i skomunikowana. Połączenie komunikatora biznesowego z listą ofert wolnych ładunków i pojazdów okazało się przełomową innowacją, która stała się podstawowym narzędziem pracy firm z całej branży transportowej.

– Naszym celem jest to, aby żaden samochód nie woził „powietrza”, wracając bez ładunku powrotnego – mówi Krzysztof Habowski, prezes zarządu.

Po wprowadzeniu aplikacji na smartfona system połączy także kierowców. Do tej pory był z nimi tylko kontakt telefoniczny. Wkrótce będą mogli na bieżąco, za pomocą aplikacji, informować o położeniu, korkach, opóźnieniach, dostarczeniu towaru bądź jego uszkodzeniu. Informacje te spedytor i odbiorca mogą dostać natychmiast, co pozwala zabezpieczyć biznes przed skutkami nieplanowanych opóźnień w transporcie oraz skrócić czas oczekiwania na zapłatę.

Firma RST ze Świdnicy powstała w 1998 roku, w czasach, kiedy światowy rynek usług internetowych dopiero się rodził. Młodzi informatycy otworzyli po prostu kawiarenkę internetową. Wkrótce potem zaczęli pisać gry komputerowe, a następnie – zajęli się branżą turystyczną, tworząc platformę nettur.pl, gromadzącą zweryfikowane przez nich firmy działające w tej dziedzinie. Przygotowali dla nich narzędzie do tworzenia strony internetowej ze swoją ofertą oraz specjalny komunikator, za pomocą którego hotelarze czy właściciele pensjonatów mogli się porozumiewać w sprawie współpracy. Produkt wyprzedził w czasie świadomość i potrzeby tej branży w zakresie handlu w Internecie, ale dzięki temu właśnie zapadła decyzja o modyfikacji produktu na potrzeby branży transportowej.

Dokonano tego tak skutecznie, że obecnie sztandarowym produktem RST jest platforma trans.eu, skupiająca pracowników firm przewozowych, załadunkowych i spedycyjno-logistycznych.

– Doskonałą wartością dodaną, budującą zaufanie, jest fakt, każda firma jest przez nas weryfikowana, w swoim profilu musi mieć określone, standaryzowane przez nas dokumenty, wprowadziliśmy system ocen przez kontrahentów, tak więc każdy, kto szuka transportowego partnera, od ręki może sprawdzić, z kim ma do czynienia, zobaczyć opinie o firmie, a także przejrzeć jej KRS. Jest to zatem również największa w Polsce i kilku innych krajach Europy baza danych firm z tej branży – mówi Krzysztof Habowski.

Co ważne, pracownicy zalogowani na platformie trans.eu nie muszą posługiwać się językami obcymi, aby znaleźć kontrahentów. Firma RST zadbała o automatyczne tłumaczenie najważniejszych zapytań w tej branży. Wystarczy wybrać w komunikatorze odpowiedni język, a rozmówca w innej części Europy przeczyta wiadomość w zrozumiałym dla siebie języku.

RST stworzyło także platformę transplace.eu – społecznościowy portal branży transportowo-spedycyjnej. Na razie tylko w języku polskim, ale już trwają prace nad wersją niemiecką, która ma powstać w tym roku. Jest to pierwszy tego typu portal, który zgodnie z misją systemu trans.eu ma za zadanie łączyć europejską społeczność transportową.

(ANAG)

Powiązane artykuły