Grupa Kapitałowa TIM na minusie

Ponad 226,5 mln zł, tj. 47% więcej niż przed rokiem wyniosły przychody ze sprzedaży Grupy Kapitałowej TIM. Ale straty przekroczyły zyski.

Wrocławska grupa Kapitałowa TIM podsumowuje półrocze i niestety notuje straty.

Obroty TIM SA wzrosły o 51% – przekroczyły 212,1 mln zł i były najlepsze od sześciu lat. To efekt, m.in. zmiany modelu biznesowego TIM SA. Obroty osiągnęły poziom zbliżony do rekordowych lat 2007-2008, gdy przychody spółki ze sprzedaży przekraczały po I półroczu 220 mln zł. Wysokie obroty to zarówno efekt łagodnej zimy, jak i dużego wzrostu liczby klientów, korzystających z internetowego Sklepu TIM . Udział tego kanału w ogóle przychodów ze sprzedaży TIM SA wyniósł w czerwcu 2014 r. niemal 53%.

– Olbrzymia większość klientów zaakceptowała nowy, hybrydowy model sprzedaży, łączący internetowy kanał sprzedaży z doradczą rolą pracowników biur handlowych i przedstawicieli handlowych. Dokonują regularnych zakupów, co przekłada się na wzrost sprzedaży – komentuje Krzysztof Folta, prezes Zarządu TIM SA. – Jednocześnie stale zdobywamy nowych klientów, co oczywiście również pozytywnie wpływa na poziom obrotów.

Znacznie wyższa niż przed rokiem sprzedaż oznaczała wyższe koszty transportu. Dodatkowo w I półroczu 2014 r. placówki terenowe TIM SA zostały przekształcone z oddziałów sprzedaży dysponujących własnymi magazynami lokalnymi w biura handlowe, a realizacją wszystkich zamówień zajął się magazyn centralny TIM SA w podwrocławskich Siechnicach. Restrukturyzacja sieci sprzedaży – likwidacja magazynów lokalnych, odprawy dla zwalnianych magazynierów oraz zmiana lokalizacji aż 15 placówek terenowych – oznaczała dodatkowe koszty i przełożyła się na wyniki.

Koszty działalności operacyjnej TIM SA wzrosły podobnie jak obroty – o ponad 51% w stosunku do I półrocza 2013 r. – i osiągnęły poziom 221,7 mln zł. W rezultacie GK TIM zakończyła I półrocze 2014 r. stratą operacyjną w wysokości 8,7 mln zł (TIM SA – 8,9 mln zł) i stratą netto na poziomie 7,2 mln zł (TIM SA – 7,4 mln zł).

Najbliższe miesiące zostaną poświęcone ustabilizowaniu nowego modelu pracy biur handlowych i dalszemu przyzwyczajaniu klientów do korzystania z nowego modelu sprzedaży TIM SA.

– Jak widać po dynamice sprzedaży i liczby klientów, spotyka się on z dużym zainteresowaniem rynku. Co ważne, daje to możliwość uzyskania w najbliższej przyszłości ponadprzeciętnych wyników nie tylko po stronie przychodów, ale przede wszystkim zysków – podkreśla Krzysztof Folta. – Czas niezbędny na osiągniecie pełni sprawności operacyjnej oceniam na około rok pracy, jednak pozytywne efekty wynikające z rosnącej sprawności modelu e-commerce będą widoczne już w IV kwartale 2014 roku, a zdecydowanej poprawy, jeżeli chodzi o efekty finansowe, należy spodziewać się już w przyszłym roku .

(Pa)

Powiązane artykuły