Burmistrz maile pisze

Są gminy, w których „dzień skarżypyty”, czyli wybrany w tygodniu dzień przyjęcia interesantów, jest świętem. Są też takie, gdzie władze podchodzą do mieszkańców jak do intruzów. Są wreszcie i takie, i tych na szczęście przybywa, gdzie szefowie samorządów świadomi są faktu, że wybrali ich ludzie. Ludzie, z którymi należy rozmawiać osobiście i anonimowo, czyli twarzą w twarz i za pośrednictwem maili.

Świebodzicki burmistrz dostał w ciągu 5 lat kilkadziesiąt tysięcy pytań online. Niektóre z nich doprowadziły do istotnych zmian.

 

Na stronie internetowej Urzędu Miejskiego w Świebodzicach moduł zatytułowany: „Mieszkańcy Pytają – Burmistrz Odpowiada” ma aż 17 podstron. W chwili obecnej pytania kończą się na numerze zbliżającym się do 1700. A to nie wszystkie maile, które dotarły na specjalną skrzynkę burmistrza.

W module opublikowano tylko wycinek nadesłanych do Bogdana Kożuchowicza, burmistrza miasta, listów. Korespondencja jest cenzurowana pod względem charakteru. Przede wszystkim urzędnicy odrzucają maile obraźliwe oraz propagujące agresję i rasizm. Kasowane są również te, które nie przyjmują formy pytającej.

 

– Rubryka ta powstała w 2010 roku, a intencja była jasna: jeszcze lepszy i bardziej bezpośredni kontakt z mieszkańcami. Ponieważ dziś o wiele łatwiej i szybciej jest napisać mejla, niż znaleźć czas i umawiać się na spotkanie, pomysł bardzo się świebodziczanom spodobał. Trudno zliczyć, ile przez ten czas nadeszło e-maili, można chyba mówić o dziesiątkach tysięcy, jednak większość i tak nie spełniała wymogów pytania – często są to komentarze, pozytywne lub krytyczne, stwierdzenia, albo pytania bardzo ogólne, na które trudno jest odpowiedzieć – typu kiedy dostanę mieszkanie – mówi  Bogdan Kożuchowicz, burmistrz Świebodzic.

 

Mailowe pytania przypadły do gustu mieszkańcom, którzy ograniczeni czasowo często nie mają możliwości przybyć na spotkanie do magistratu. Ten model interakcji chwali sobie również samorządowiec.

 

– Burmistrz Bogdan Kożuchowicz bardzo sobie ceni taką formę kontaktu z mieszkańcami, mimo, że jest to czasochłonne, ale pozwala być bliżej problemów ludzi . A co jest szczególnie cenne – często konkretne sygnały od mieszkańców czy wręcz „rzucone” w ten sposób pomysły powodują, że wykonywany jest jakiś pilny remont, naprawa albo organizowana ciekawa impreza. Tak było w przypadku Święta Czekolady – pomysł poprzez rubrykę „Mieszkańcy pytają…”, zgłosiła jedna z mieszkanek naszego miasta i zrodziła się naprawdę super impreza, w tym roku odbyła się jej druga edycja, bardzo udana i chwalona przez mieszkańców – podsumowuje Agnieszka Bielawska – Pękala, rzecznik prasowy UM w Świebodzicach.

 

Ostatnio wśród pytań dominuje tematyka świebodzickich obligacji.

 

Mirka

Powiązane artykuły