Polska przyciąga coraz więcej firm z Czech. Za tym sukcesem stoi w równym stopniu kuszący dla Czechów duży rynek zbytu i ich aktywność gospodarcza, jak i sentyment Polaków do czeskiej kultury. Wszystko co czeskie kojarzy nam się pozytywnie, a nawet śmiesznie.

Czeskie produkty są dostępne w Polsce od dawna, ale od kilku lat jest ich coraz więcej. Najbardziej znane to głównie samochody marki Skoda, buty Bata i alkohole – Becherovka, Pilzner oraz inne piwa. Szeroki asortyment można spotkać także wśród słodyczy. To zainteresowanie czeskimi produktami postanowiła zbadać pochodząca z Czech firma Mixit, specjalizująca się w mieszankach musli i kaszach na indywidualne zamówienie. Wynik anonimowej ankiety, przeprowadzonej w Polsce w październiku 2015 r., pokazuje, że Czesi kojarzą się Polakom bardzo pozytywnie (87.5 proc.) i odrobinę śmiesznie (18,8 proc.). Negatywnych odpowiedzi nie było, garstka badanych odpowiedziała, że do południowych sąsiadów ma stosunek neutralny (3,1 proc.).

Łączy nas kultura

Czeskie firmy eksportujące towary do Polski i powstające w Polsce trafiają na podatny grunt. Czy pozytywny odbiór Czechów mimo historycznych zaszłości rodzi takie same szanse dla Polskich firm, które chcą działać w Czechach?

– Polacy zawsze mieli dużo sympatii do Czechów, wydaje się, że więcej, niż Czesi wobec nas. W tej chwili wymiana handlowa między tymi krajami nie jest spektakularna, są to raczej jaskółki pozytywnego zainteresowania – mówi Jarema Piekutowski, niezależny socjolog, współpracownik Centrum Wyzwań Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego.

Mimo tego, że nasze kraje leżą blisko siebie i mają podobny język, to kulturowo bardzo się różnimy.

– Jednak ostatnie lata przyniosły duże szanse jeżeli chodzi wspólny kontakt ze względu na to, że Czechy są krajem bardzo europejskim i otwartym. Potencjałem Czechów jest pewna lekkość, poczucie humoru, a z drugiej strony – profesjonalizm i poukładanie. My z kolei możemy zaoferować im pewnego rodzaju romantyczną fantazję i skłonność do wchodzenia w duże i poważne przedsięwzięcia – dodaje Piekutowski.

W niwelowaniu różnic kulturowych pomaga kultura: filmy, literatura, muzyka. Lubimy czeskie komedie, cenimy pisarzy i znamy czeskie piosenki, a to nas, jako naród, otwiera na Czechów.

Zdrowe czeskie śniadanie

Opinie eksperta potwierdzają odpowiedzi ankietowanych Polaków. Wśród „najbardziej lubianych / cenionych cech Czechów”, które wymieniali respondenci znalazły się m.in. pozytywny stosunek do życia, pogodne nastawienie, otwartość i specyficzne poczucie humoru. Lubimy też czeską kuchnię – knedliczki, smażony ser czy bramboráki (placki ziemniaczane, często z mięsem). I mimo tego, że są to potrawy ciężkostrawne, większość z nas uważa, że czeska kuchnia jest generalnie zdrowa (46,9 proc. ankietowanych).

Na opinię tę z pewnością pracują czeskie firmy z branży spożywczej, które na polskim rynku walczą właśnie zdrową żywnością. A sprzyja temu trend, który w naszym kraju jest coraz bardziej popularny – zwracamy uwagę na to co jemy i chcemy odżywiać się zdrowo.

– Polacy są bardziej wymagającym klientem, dopytują czy nasze dodatki są zdrowe, niesiarkowane i skąd pochodzą. U nas ten temat dopiero raczkuje. W Czechach ten trend również jest coraz silniejszy, ale Polska zdecydowanie nas w tym wyprzedza, dlatego zdecydowaliśmy się rozpocząć swoją działalność także i tutaj – mówi Marcin Wallner, współwłaściciel Mixit.pl.

(Kris)