Ilona Adamska: Nowy rok pod znakiem Europejskiego Klubu Kobiet Biznesu

Ilona Adamska, wydawca i redaktor naczelna kilku magazynów i portali internetowych, autorka książek i założycielka prestiżowego klubu biznesowego dla przedsiębiorczych kobiet o planach na rok 2021.

Skąd pomysł na powstanie Europejskiego Klubu Kobiet Biznesu, który łączy przedsiębiorcze Polki mieszkające nie tylko w kraju, ale również poza jego granicami?

Ilona Adamska: Od ponad 14 lat działam z kobietami i dla kobiet. Ponieważ przez wiele klubów jestem traktowana jak konkurencja czy persona non grata, bo robię podobne rzeczy, np. prowadzę magazyn biznesowy, postanowiłam stworzyć 2 lata temu projekt inny niż wszystkie. Projekt, który będzie jednoczył prężnie działające kobiety biznesu nie tylko z Polski, ale również z całej Europy. Klub miał ponad roczną przerwę w swojej działalności ze względu na żałobę, w której byłam po śmierci taty, co przełożyło się na brak energii do jego prowadzenia. Jednak w lipcu 2020 roku postanowiłam go reaktywować i zrobiłam to na najwyższym możliwym poziomie (mając na uwadze sytuację związaną z COVID-19), zapraszając w jednym miesiącu do projektu prawie 60 kobiet, z Teresą Rosati, ambasadorką Klubu, na czele.

O tym wydarzeniu wspominały takie media jak Wysokie Obcasy czy Plejada należąca do Onetu.

To prawda. W wakacje Pani Teresa Rosati, kobieta, którą cenię i podziwiam od lat, która jest dla mnie uosobieniem kobiety sukcesu, wielkiej klasy i charyzmy odebrała od Klubu prestiżową statuetkę „Kobieta Sukcesu 2020” za całokształt działalności biznesowej oraz certyfikat członkowski, który otrzymuje każda z pań wstępująca do naszego Klubu. Byłam niezwykle zaskoczona, kiedy rano zobaczyłam, że o naszym wydarzeniu napisały tak cenione tytuły jak Wysokie Obcasy. Jestem dumna, że Pani Teresa zgodziła się zostać ambasadorką mojego projektu. To dla mnie dowód niezwykłego zaufania, jakim mnie obdarzyła.

Jaki cel przyświeca Europejskiemu Klubowi Kobiet Biznesu?

Integracja kobiet biznesu z różnych krajów Europy. Członkiniami Klubu są panie na stałe mieszkające m.in. w Wielkiej Brytanii, Belgii, Norwegii, Holandii i Niemczech. Dziś dostałam potwierdzenie wejścia do Klubu dwóch pań z Włoch. Poprzez działalność EKKB chcę ułatwić nawiązanie kontaktów i relacji biznesowych przedsiębiorczym kobietom. Chcę je wspierać PR-owo, integrować poprzez inspirujące spotkania i kongresy, a także wyjazdy integracyjne (pierwszy odbył się w lipcu w Wierchomli w Beskidzie Sądeckim, drugi był zaplanowany na listopad, jednak pandemia pokrzyżowała nam plany). W programie mamy organizowanie akcji społecznych, charytatywnych. Za nami m.in. charytatywny projekt na rzecz Fundacji Opiekuńcze Skrzydła Joanny Radziwiłł (kalendarz na rok 2021 z udziałem kilku naszych członkiń). W planach jest również bal charytatywny w lutym, jednak nie wiemy, czy się odbędzie z powodu pandemii. Jeśli nie uda się w 2021 roku, to na pewno w latach kolejnych będziemy je cyklicznie organizować, zbierając pieniądze na wybraną (wspólnie z Klubowiczkami) Fundację.

Pandemia pokrzyżowała wiele Twoich planów. Jako Klub nie możecie organizować spotkań na żywo w restauracji Avangarda Warszawa, która jest stałym miejscem spotkań. Jednak wiem, że świetnie radzisz sobie w sieci i działasz mimo wielu utrudnień.

Klub nie może przestać działać. Nie wyobrażam sobie siedzenia i czekania na lepszy dzień. Postanowiłam wyjść ze swojej strefy komfortu i przenieść spotkania do sieci, na platformę ZOOM. Jesteśmy już po pierwszym grudniowym spotkaniu. Kolejne już 7 stycznia. Panie były przeszczęśliwe, że mogły się zobaczyć, chwilę ze sobą porozmawiać. Dodatkowo rozpoczęłam nagrywanie wywiadów na kanał YouTube z członkiniami Klubu w małej kameralnej grupie 5 osób. Spotykamy się raz w miesiącu i rozmawiamy na wybrany temat. Pierwszy panel dyskusyjny dotyczył bycia liderką, drugi, styczniowy, będzie o działaniach CSR-owych i o pomaganiu. Poprzez wywiady chcę pokazywać i promować nasze Klubowiczki, pokazywać, jak prężnie działają. Dać im możliwość zaistnienia w sieci. Bo dbanie o PR i wizerunek członkiń Klubu to jedno z najważniejszych założeń EKKB. Ponadto ruszam z cyklem wywiadów z kobietami biznesu na stronie magazynu LAW BUSINESS QUALITY, a w lutym ze stworzeniem inspirującego ebooka, który będzie opowiadał o początkach drogi do sukcesu naszych członkiń. Chcę, by ebook był źródłem inspiracji głównie dla młodych ludzi, studentów, którzy często nie wiedzą, jaką drogę wybrać. Czy postawić na swój biznes, czy może jednak wybrać pracę na etacie. Planów jest sporo. Nie chcę jednak wszystkiego zdradzać. Konkurencja nie śpi (śmiech).

Patrząc na to, jak prężnie działasz, obserwując bacznie profil Europejskiego Klubu Kobiet Biznesu na Facebooku można odnieść wrażenie, że takiej drugiej organizacji nie ma na naszym rynku, choć Klubów dla kobiet jest całkiem sporo. Czym się wyróżniasz? Jestem pewna, że z pewnością Twoja osoba, która jest już marką samą w sobie, ma ogromny wpływ na to, że pociągasz za sobą tłumy i robisz tyle ciekawych rzeczy…

Działam na rynku od 14 lat. Po tak długim czasie wiem już, że zbudowałam silną pozycję i mocną, wiarygodną markę ILONA ADAMSKA. Dlaczego? Bo jestem szczera i autentyczna w tym, co robię. I kobiety, które ze mną działają, widzą to, czują. I cenią. Mój Klub z pewnością jest inny od reszty, bo oferuje znacznie więcej niż większość Klubów działających na polskim rynku. Przede wszystkim mam ogromne zaplecze w postaci własnych magazynów, 6 portali, które wydaję i osobiście prowadzę. Dodatkowo współpracuję z ponad 20 innymi serwisami w sieci, które promują moje działania i działalność naszych Klubowiczek. Prowadzę własną agencję PR i eventową, dlatego jestem w stanie sama zorganizować duże gale i medialne wydarzenia, które będą promowały sylwetki naszych członkiń. Gale z udziałem znanych gwiazd i topowych mediów. O Lwicach Biznesu, które organizuję od 6 lat, pisały najważniejsze tytuły prasowe i stacje radiowe w Polsce. Wystarczy wpisać w Google, by się przekonać, że nie było chyba żadnego portalu typu Onet.pl czy Wp.pl, który nie wspominałby o tym evencie. Posiadam własne wydawnictwo, wydaję książki na czele z kultowymi już publikacjami jak „Lwice Biznesu. O rodzinie i sukcesie” czy „Diamenty Kobiecego Biznesu. Kobiety, które zmieniają świat”. Projekty, które promują biznesy przedsiębiorczych Polek. Ponadto dysponuję całą bazą fotografów, stylistów, grafików, osób, które dbają o sesje zdjęciowe naszych pań czy identyfikacje wizualną ich biznesów. Dodatkowo od wielu lat współpracuję z wieloma ambasadami. W tym roku nawiązałam współpracę z organizacją działającą wspólnie z Ambasadą Hiszpanii – Hiszpania de Luxe – z którą organizujemy w czerwcu duży festiwal modowy w Madrycie pod patronatem Europejskiego Klubu Kobiet Biznesu. Organizacja została partnerem mojego Klubu i w planach mamy zorganizowanie wyjazdu do Hiszpanii i nawiązanie współpracy z tamtejszymi klubami biznesowymi dla kobiet.

Jednym słowem, rok 2021 należy do Europejskiego Klubu Kobiet Biznesu.

Zgadza się. W nadchodzącym roku chcę znaczną część moich działań biznesowych skierować w stronę rozwoju Klubu. To dla mnie priorytet. Odchodzę od wielu innych działalności, bo część z nich przestała dawać mi radość. Czuję, że się wypaliłam w kilku obszarach.

Jesteś zdania, że w biznesie nie wolno się poddawać? Trzeba walczyć do końca?

Kiedyś tak uważałam. I walczyłam do końca. Dziś wiem, że czasem trzeba i warto odpuścić. Phil Knight, twórca marki NIKE, w książce „Sztuka zwycięstwa. Wspomnienia twórcy NIKE”, którą czytałam trzy lata temu na wakacjach w Hiszpanii, powiedział takie słowa: „Ci, którzy namawiają przedsiębiorców do tego, by nigdy się nie poddawali, to szarlatani. Bo czasem trzeba się poddać. Czasem prawdziwy geniusz polega na tym, by wiedzieć, kiedy się poddać i spróbować czegoś innego. Poddać się to nie to samo, co stanąć w miejscu. Nie wolno się zatrzymać”. Te słowa są mi dziś niezwykle bliskie. Zwłaszcza teraz, gdy z końcem roku zamykam definitywnie kilka projektów, nie traktując tego jako porażkę, tylko szansę i okazję do stworzenia czegoś nowego, ciekawszego, bardziej wartościowego. Nie wolno bać się zmian. A każdą porażkę czy zamknięty projekt traktować jako lekcję. Trzeba być gotowym przegrać bitwę, by wygrać wojnę.

W całym swoim biznesowym życiu zamykałam wielokrotnie różne rzeczy, m.in. drukowany magazyn Imperium Kobiet czy Akademię Law Business Quality. Wszyscy pukali się w czoło, co ta Adamska robi, albo śmiali się, że mi nie wyszło. Tylko ja wiem, że na miejsce tych projektów weszły nowe jak np. Europejski Klub Kobiet Biznesu, który daje mi więcej radości, inspiracji i szans na rozwój. Nie tylko moich członkiń, ale przede wszystkim mój własny. To Klub stawia przede mną większe wyzwania niż np. Akademia LBQ, która była czymś powtarzalnym. Zmieniały się tylko miejsca weekendowych zjazdów. Po 3 latach jej prowadzenia wypaliłam się, postawiłam na Klub. I dziś nie żałuję tej decyzji.

Przed nami 6. edycja Lwic Biznesu. Rozpoczęłaś już przyjmowanie kandydatek?

Od kilku dni można wysyłać do nas swoje zgłoszenia. Przyjmujemy je pod adresem: redakcja@magazynlbq.pl. Finał konkursu ze względu na pandemię został przesunięty ze stycznia 2021 r. na koniec marca. Gala połączona będzie z kolejnym książkowym projektem – zbiorem wywiadów kobiet biznesu na temat pasji. O tym, jak ważna jest pasja w drodze do sukcesu. Jeśli macie ochotę wziąć udział tylko w książce, również jest taka możliwość. Wystarczy napisać na info@idmedia.pl. Podeślemy wszystkie szczegóły.

Trzymamy kciuki za wszystkie Twoje projekty. Inspiruj dalej!

Dziękuję za rozmowę i wsparcie Waszego portalu w moich działaniach w mijającym roku. Wszystkim Czytelnikom NASZ BIZNES 24.PL życzę samych sukcesów w 2021 roku.

Rozmawiała: Paulina Purgał

 

Powiązane artykuły