Języki obce nie dają się pandemii

Mimo pandemii, na dobre perspektywy znalezienia nowej pracy niezmiennie mogą liczyć osoby władające biegle językami obcymi. To kompetencje, w które warto inwestować, co może być ważną wskazówką dla osób wybierających kierunek studiów. Najbardziej pożądane na rynku są języki europejskie, oprócz angielskiego to przede wszystkim niemiecki i francuski. O tym, jak w czasach nowej normalności wykorzystać na rynku potencjał języków obcych mówi ekspert Manpower.

Skala zmian na rynku pracy i dynamiczna sytuacja gospodarcza to dla osób planujących zmianę zawodową trudny moment. Kryzys spowodowany pandemią nie zatrzymał jednak procesów rekrutacyjnych skierowanych do osób z zaawansowaną znajomością języków obcych. Jak mówi Aleksandra Topolewska, menedżer projektów rekrutacyjnych w Manpower, od kilku lat zapotrzebowanie na specjalistów z językami obcymi w Polsce jest niezmiennie bardzo duże i jest to ścieżka, którą warto podążać, gdyż daje zróżnicowane perspektywy zawodowe na przyszłość. To jednocześnie podpowiedź dla przyszłych studentów, jak mogą zwiększyć swoją atrakcyjność na rynku pracy.

Jakie języki są cenione przez pracodawców w Polsce?

– Na rynku pracy najbardziej pożądane są języki europejskie, w szczególności niemiecki, francuski, hiszpański oraz włoski. Dodatkowo wiele firm poszukuje także specjalistów ze znajomością języka węgierskiego, rumuńskiego, chorwackiego czy greckiego. Rzadziej znajdziemy oferty z wymaganą znajomością języków azjatyckich, na przykład japońskiego lub chińskiego. Oprócz jednego z nich konieczna jest jednak bardzo dobra znajomość języka angielskiego. – wyjaśnia ekspert Manpower.

Języki obce domeną dużych miast

– Najwięcej ofert pracy dla osób ze znajomością języków obcych pojawia się w dużych miastach, gdzie jednocześnie kompetencje językowe są bardziej dostępne. Obecnie wielu kandydatów jest także otwartych na relokację celem znalezienia ciekawych propozycji zawodowych, jednak nadal w kręgu ich zainteresowania pozostają duże ośrodki miejskie. Specjalistów ze znajomością języków obcych poszukują firmy z sektora nowoczesnych usług dla biznesu, czyli BPO/SSC, które w Polsce rozbudowują międzynarodowe zespoły takie jak obsługa klienta, księgowość, HR czy coraz częściej spotykane działy marketingu. Firmy decydują się na centralizację procesów w Polsce, gdyż jakość świadczonego serwisu jest na wysokim poziomie, a dostępność kandydatów posiadających pożądane kompetencje nadal jest znaczna. Perspektywy zawodowe czekają także w rodzimych firmach, na przykład jako tłumacz lub wsparcie przy rozmowach z klientami z innego kraju. – komentuje Aleksandra Topolewska.

Kompetencje miękkie także w cenie

– Poza kompetencją językową ceniona jest umiejętność adaptacji do nowych warunków i zmiennego otoczenia. Duże firmy często wprowadzają zmiany mające na celu optymalizację procesów, dlatego nowy pracownik musi być otwarty na nowe rozwiązania i metody pracy. Dodatkowo istotna jest komunikatywność, gdyż w pracy nieodłącznym elementem jest kontakt z innymi zespołami, także z zagranicznym klientem. – zaznacza ekspert Manpower.

Wynagrodzenia i ścieżka awansu

Znajomość języków obcych to konkurencyjność na rynku pracy, za którą idzie większe wynagrodzenie. Według Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń przeprowadzonego w 2019 roku osoby, które oceniły swoją znajomość języka angielskiego jako zaawansowaną zarabiały znacznie więcej niż osoby znające słabiej ten język.

– Wynagrodzenia na stanowiskach wymagających biegłej znajomości języków obcych zaczynają się od poziomu około 4500 złotych brutto, natomiast warto zaznaczyć, że od kandydatów bez doświadczenia zawodowego pracodawcy najczęściej oczekują jedynie znajomości języka, a do wykonywanego zawodu kandydat jest przyuczany. – mówi Aleksandra Topolewska.

– W zależności od zdobytego doświadczenia wynagrodzenia kształtują się na różnych poziomach, natomiast po kilku latach pracy i awansu można liczyć nawet na kilkanaście tysięcy złotych brutto miesięcznie. – dodaje ekspert.

– Kandydaci rozpoczynający swoją przygodę z rynkiem pracy są zatrudniani najczęściej na stanowisku juniorskim bądź specjalistycznym. Po około półtora roku pracy zatrudniony może rozwijać się w kierunku specjalisty lub seniora, jednak wszystko zależy od jego wyników i pracy. Najczęściej spotykaną ścieżką kariery jest awans z młodszego specjalisty na specjalistę, następnie na starszego specjalistę, z którego awansuje się na team leadera lub eksperta. Dodatkowo duże organizacje dają możliwość rotacji pomiędzy zespołami, co oznacza, że na przykład z działu obsługi klienta możemy przejść do księgowości, dalej wykorzystywać język, jednocześnie poszerzając swoje kompetencje. – wyjaśnia Aleksandra Topolewska.

MaJa

Powiązane artykuły