Pierwsza taka placówka w Polsce powstała we Wrocławiu

We Wrocławiu otwarto pierwszą w Polsce placówkę dziennego pobytu dla osób z chorobą otępienną i ich opiekunów. Miejsce to ma dawać osobom chorym poczucie bezpieczeństwa, a ich rodzinom – solidarności, bo dramat Alzheimera dotyka co raz większą grupę społeczeństwa.

Powstanie Centrum Spotkań dla osób z chorobą otępienną i ich opiekunów jest efektem współpracy lekarzy Uniwersytetu Medycznego pod kierunkiem prof. Joanny Rymaszewskiej, władz Wrocławia i Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. 3 października 2015 r. uroczyście je otwarto. To pierwsza taka placówka we Wrocławiu i pierwsza w Polsce.

– Mamy nadzieję, że pierwsza z wielu. Władze miasta z dużą otwartością podeszły do realizacji sprawdzonego już w Holandii programu. Tam sprawdził się świetnie, nasi naukowcy próbują przeszczepić założenia na polski grunt. Jest duża szansa na to, że uda się wygospodarować dla nas miejsce w niemal każdej dzielnicy Wrocławia – wyjaśnia koordynująca projekt MEETINGDEM prof. Joanna Rymaszewska.

Inicjatorzy projektu myślą o powołaniu w mieście sieci placówek, które wspierałyby osoby chorujące na Alzheimera i opiekujących się nimi bliskich.

– Chcemy współpracować nie tylko z samorządem, ale też różnego rodzaju stowarzyszeniami, towarzystwami czy organizacjami pozarządowymi. Ta idea nie wymaga wielkich pieniędzy, ma być wręcz odciążeniem dla budżetów NFZ-u i MOPS-u. Chciałabym, żeby dobry przykład zapoczątkowany przez lekarzy naszego Uniwersytetu znalazł zastosowanie w całej Polsce – dodaje prof. Joanna Rymaszewska.

Program MEETINGDEM – poza Holandią, testowany jest także w Wielkiej Brytanii i we Włoszech.

Według jego założeń w Centrum Spotkań przy ulicy Ciepłej we Wrocławiu spotykają się osoby chorujące na Alzhaimera, by udowadniać, że na przekór zawodzącej pamięci potrafią cieszyć się życiem. Podopieczni będą mają również do swojej dyspozycji wykwalifikowanego opiekuna.

– W centrum spotykają się ludzie, których choroba dotknęła w stopniu słabym lub umiarkowanym. Nie może to być duża grupa, bo kluczowe jest by chorzy czuli się bezpiecznie. Chodzi o to, by sami zajmowali się planowaniem podejmowanych działań i przygotowywaniem zajęć. Niektórzy z nich uwielbiają śpiewać. Nieważne, że nie pamiętają o wielu codziennych sprawach, wiedzą, że śpiew daje im radość i dzielą się nią ucząc innych – wyjaśnia koordynatorka programu METTINGDEM.

Ważnym zadaniem centrum spotkań jest też organizowanie spotkań informacyjnych i wspierających dla chorych i ich bliskich.

(MIRKA)

Powiązane artykuły