W firmach trwa właśnie planowanie wydatków na prezenty świąteczne dla pracowników. Warto podejść do sprawy poważnie. Do tej pory średnia kwota przekazywana na Boże Narodzenie na pracownika to 400 zł. A średni koszt zorganizowania świąt to 1200 zł.

Blisko 30% pracowników jest niezadowolonych z prezentów, jakie dostaje od pracodawcy na Boże Narodzenie. Powód? Zbyt mała kwota – tak twierdzi blisko 50% ankietowanych. Prezenty są po prostu skromne – argumentuje 16% badanych. A 5% uważa, że bonus od firmy jest zazwyczaj nietrafiony.

– Jeśli do tych wniosków dołożymy dane, że średnia kwota przekazywana na grudniowe święta to 400 zł, a średni koszt zakupu i przygotowania potraw oraz symbolicznych prezentów dla rodziny to 1200 zł, dojdziemy do wniosku, że nietrafiony prezent firmowy nie spełnia swojej roli. A przecież powinien dawać radość, podnosić zadowolenie, lojalność i motywację do pracy – komentuje Sylwia Bilska, Prezes Edenred.

Poziom życia rzadko jest luksusowy

Zaplanowanie w budżecie domowym świąt Bożego Narodzenia to duże obciążenie i nie lada wyzwanie dla 60% pracowników. Nic w tym dziwnego, jeśli przeanalizujemy najnowsze dane ekonomiczne. Życie jest coraz droższe. Wynika to m.in. ze wzrostu poziomu inflacji. W lipcu tego roku nastąpił wzrost inflacji o 2,9% i jest ona najwyższa od 7 lat. Naturalną konsekwencją jest więc wzrost cen żywności. Minimalne wynagrodzenie w 2019 wynosi 2250 zł brutto, a 96% wynagrodzenia przeznaczane jest na konsumpcję.

Optymizmem nie napawają też dane dotyczące poziomu życia Polaków. Tu również z pomocą przychodzą dane GUS z 2018 r., które wskazują, że blisko 5% pracowników żyje na skraju ubóstwa, a 11% żyje na skraju ustawowej granicy ubóstwa (kwota dochodów, która uprawnia do ubiegania się o przyznanie świadczenia pieniężnego). Nikt na co dzień nie zastanawia się nad poziomem dochodów społeczeństwa, nad tym w jakich warunkach żyjemy, na co przeznaczamy swoje zarobki, czy te zarobki nam wystarczają. Gdy jednak przyjrzymy się danym statystycznym przez myśl przebiega cała lista pytań: jak pomóc tym, którzy ledwo wiążą koniec z końcem? Czy w mojej firmie są tacy pracownicy? Czy oczekują ode mnie, jako szefa, wsparcia? Jak mogę im pomóc? Dobrze planując prezenty na najbliższe święta, zwiększając kwotę na prezent dla każdej zatrudnionej w firmie osoby. Są ku temu możliwości. Sprzyjają temu m.in. rozwiązania prawne.

Ale tę sytuację można zmienić

Prezenty dla pracowników, również te na święta, zazwyczaj są przez pracodawców finansowane z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. A od 1 sierpnia 2019 r. pracodawcy muszą wpłacać na konto funduszu o 3,4% więcej niż w okresie od stycznia do lipca 2019 r. W konsekwencji składka do funduszu na jednego pracownika jest wyższa o kilkadziesiąt złotych. Dodatkowo, świadczenia finansowane z ZFŚS są zwolnione z PIT do 1000 zł dla każdej zatrudnionej osoby. Zwolnieniem tym są objęte jedynie świadczenia pieniężne i rzeczowe (art. 21 ust. 1 pkt 67 ustawy o PIT).

Skoro prawo daje takie możliwości, powstaje pytanie jakie kwoty na prezenty świąteczne dla pracowników są wydatkowane w firmach? Z danych Edenred Polska wynika, że średnia kwota przekazana na podarunek bożonarodzeniowy to ok. 400 zł. Oczywiście kwota ta różni się w zależności od regionu kraju. Najdroższe bonusy pracownicy dostają w Toruniu – 466 zł. Najtańsze w Rzeszowie – 223 zł.

– Warto, aby pracodawcy przekazali na świąteczny prezent dla pracowników więcej środków niż dotychczas. Może to być np. karta przedpłacona, bo ta będzie zwolniona z PIT. Wówczas będą to niezapomniane i radosne święta – dodaje Prezes Edenred.

Trzeba tylko pamiętać o tym, że finansując prezenty na święta z ZFŚS, nie można pójść na łatwiznę i przyznać wszystkim zatrudnionym np. karty przedpłaconej doładowanej identyczną kwotą. Wysokość prezentu powinna uwzględniać m.in. sytuację ekonomiczną każdego pracownika. Ponadto zasady przyznawania bonusów finansowanych kwotami z funduszu, powinny jasno wynikać z regulaminu ZFŚS. Jeśli takich zapisów w regulaminie firma nie ma, można go zwyczajnie zmienić i dostosować do potrzeb przedsiębiorstwa i jego pracowników.

Jak widać argumentów przemawiających za zwiększeniem kwoty na podarunki świąteczne dla pracowników jest dość sporo. Decyzja nie powinna więc być trudna, a uśmiech zatrudnionych osób podczas firmowej Wigilii będzie bezcenny.

Ruszyła kampania informacyjna Edenred Polska mająca na celu zwiększenie wartości podarunków świątecznych dla pracowników.

Dzięki kampanii chcemy uświadomić przedsiębiorcom, że zbliżające się święta są doskonałą okazją do zwiększenia wsparcia finansowego pracowników.

Święta Bożego Narodzenia są najbardziej wyczekiwanym okresem w ciągu roku – niestety również najbardziej kosztownym w portfelach Polaków. Średni koszt organizacji świąt w polskiej rodzinie wynosi 1200 zł, a minimalne wynagrodzenie to 2250 zł brutto. Fakt, że 96% wynagrodzenia przeznaczamy na konsumpcję jasno wskazuje, że na same święta pozostaje niewiele. Nie pomaga tu również “wsparcie” finansowe, które otrzymują pracownicy od pracodawcy na święta. Średnia wartość podarunku firmowego to około 400 zł, co okazuje się niewystarczające.

– Jako firma specjalizująca się w świadczeniach pozapłacowych śledzimy trendy rynkowe i oczekiwania pracowników od wielu lat. Podarunki świąteczne są benefitem, na który liczą wszyscy pracownicy. Podarunek od pracodawcy powinien mieć formę podziękowania za pracę i zaangażowanie, ale też powinien być atrakcyjny pod kątem wartości. W przeciwnym razie nie spełni swojej roli – powiedziała Sylwia Bilska, General Manager w Edenred Polska.

Aby zwiększyć wartość podarunków świątecznych pracodawcy mogą skorzystać z rozwiązań prawnych w obszarze ZFŚS. Są to m.in. oszczędności w PIT do 1000 zł rocznie na pracownika, o ile pracodawcy wybiorą świadczenie pieniężne lub rzeczowe (art.21 ust. 1 pkt 67 Ustawy o PIT) jak również w oparciu o wyższe od 1 sierpnia 2019 r. odpisy składek na fundusz (o 3,4% w stosunku do I połowy 2019) pracodawcy zyskają kilkadziesiąt złotych dodatkowych środków, które mogą przeznaczyć na hojniejsze podarunki.

MaJa