Wywiad z Jurandem Wójcikiem– wałbrzyszanin, muzyk, uczestnik II edycji The Voice of Poland.

Jakie są Twoje najbliższe plany muzyczne?

W tej chwili nie mam żadnych prywatnych planów muzycznych, pisze natomiast dla innych polskich wykonawców. Jestem, między innymi współautorem piosenki „Jak Sen” Antka Smykiewicza, która w zeszłym roku okazała się być hitem stacji radiowych. Teraz spełniam się jako songwriter.

Czy album „Niecierpliwa” Twoim zdaniem okazał się sukcesem?

To zależy co definiujemy jako sukces. Przy okazji tworzenia tej płyty wiele się nauczyłem. Poznałem nowych wspaniałych ludzi i rozwinąłem się muzycznie i to jest dla mnie sukces. Natomiast sama sprzedaż płyty nie ma już dla mnie takiego znaczenia.

Z perspektywy czasu czy uważasz, że programy takie jak „The Voice of Poland” dają uczestnikom realna szansę na zaistnienie w show biznesie czy jedynie szansę na pięciominutową sławę?

To zależy co uczestnik tego typu talent show ma do powiedzenia. Ważne, czy sam potrafi pisać sobie piosenki i czy ma odpowiednie warunki w postaci sprzyjających okoliczności, zdarzeń i ludzi. Bardzo istotne jest również wsparcie managerów oraz wytwórni płytowych, które są w stanie wypromować medialnie takiego „artystę”.

Dzięki udziałowi w programie poznałeś wielu dobrych muzyków, którzy nie mają szansy zaistnieć. Ty wraz z zespołem wydałeś płytę, nagrałeś teledysk. Odkryłeś „złoty środek” na sukces?

Wydaje mi się, że nie ma czegoś takiego jak złoty środek, po prostu trzeba mieć dużo szczęścia, znajdować się w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie. U mnie zgrały się te wszystkie czynniki, o których pisałem wyżej.

Czy w Polsce można utrzymać się z muzyki?

Można, jeśli żyje się skromnie, przynajmniej w moim wypadku tak jest, a raczej było. Myślę, że jeśli już osiągnie się pewną pozycję na rynku muzycznym, to można zarobić na tym naprawdę duże pieniądze.

Wielokrotnie podkreślałeś, iż cenisz sobie współpracę z Grzegorzem Palką czy planujecie razem jakieś wspólne projekty?

Nie wiadomo co jeszcze życie przyniesie. Póki co pomagam i wspieram Grzegorza w jego nowym projekcie muzycznym Last Of The Real, w którym rolę wokalisty pełni Juan Carlos Cano zwycięzcą jednej z edycji Voice of Poland. Polecam, bo chłopaki są naprawdę świetni.

Kto jest Twoim muzycznym idolem?

Kiedyś moimi idolami byli wokaliści Grunge’owych kapel takich jak Pearl Jam, Alice in Chains, czy Soundgarden, ale to było ponad 20 lat temu 😉 teraz już nie mam idoli.

Grałeś w kilku zespołach. Czy we wszystkich to Ty pisałeś teksty? Co jest pierwsze podczas etapu twórczego tekst czy muzyka?

Odkąd pamiętam zawsze pisałem teksty, by wyrzucić z siebie emocje i tak już zostało. Przeważnie piszę teksty do gotowej linii melodycznej, czyli najpierw powstaje muzyki i linia, a potem dopiero tekst.