Zajęcia dodatkowe dla przedszkolaka i uczniaka

Z początkiem roku szkolnego rodzice bombardowani są ofertami przeróżnych placówek i szkół oferujących zajęcia dodatkowe dla dzieci. Podpowiadamy, czym się kierować i na co zwrócić uwagę, wybierając kurs dla swojej pociechy.

Choć zdecydowana większość dzieci jest objęta programem obowiązkowego kształcenia publicznego, warto mieć świadomość, że odpowiedzialność za efekty edukacyjne ponosi nie tylko szkoła czy przedszkole, ale przede wszystkim rodzice. To oni nazywani sią „pierwszymi pedagogami” swoich dzieci – i nie ma w tym nawet cienia przesady, ponieważ to dzięki nim dziecko nabywa najwięcej umiejętności, z których korzystać będzie przez całe swoje życie.

Większość specjalistów, podejmujących prace badawcze na temat rozwoju ludzkiego mózgu jest zdania, że do 4. roku życia wytwarza się połowa z wszystkich połączeń między komórkami mózgowymi. To właśnie one w późniejszych latach ułatwiają proces nabywania przez malucha wiedzy. Dlatego tak ważne jest, aby dostarczać dzieciom jak najwięcej możliwości do zdobywania różnorodnych umiejętności.

SPORT TO PODSTAWA

fot. Pixabay (2)Wyniki badań przeprowadzanych przez wiele niezależnych ośrodków są zgodne co do tego, że nasze dzieci są coraz mniej sprawne, coraz więcej czasu spędzają w pozycji siedzącej, co w połączeniu z niewłaściwą dietą prowadzi do otyłości i zaburzeń ze strony układu ruchowego. Warto więc zaszczepić w maluchach zamiłowanie do sportu. Jest wiele dyscyplin, które mogą trenować już przedszkolaki. Jazda na rowerze czy rolkach, a w zimie na łyżwach i nartach to dziedziny, w których dobrze poradzą sobie już trzy- czterolatki. Istotne jest jednak, aby dziecko korzystało z nich regularnie – jeśli więc sami nie jesteśmy zwolennikami częstej aktywności fizycznej, albo po prostu pracując do późna nie mamy możliwości zabrania dziecka na spacer połączony z rowerem czy rolkami, lepiej rozejrzeć się za zajęciami zorganizowanymi.

Szukając zajęć grupowych, nie bójmy się tych kojarzących się nam ze „sportami walki”. Treningi dla maluchów skoncentrowane są bowiem wokół nauki uznania autorytetu trenera oraz szacunku dla partnera, z którym się ćwiczy. W pierwszej kolejności zaś wprowadzane są elementy zwiększające bezpieczeństwo dziecka w sytuacjach codziennych, jak np. zabawy kształtujące zdolności motoryczne i nauka „bezurazowego” upadania. Tego rodzaju ćwiczenia połączone z elementem współzawodnictwa sprawiają, że dziecko nie tylko ma okazję do wyładowania nadmiaru energii, ale i uczy się koncentracji i większej kontroli nad swoim ciałem.

Dobrym pomysłem jest też zapisanie dziecka na zajęcia pływania: nie tylko pozwolą na oswojenie malucha z wodą, ale też dadzą mu cenną umiejętność, z której będzie korzystać już całe życie. Ponadto eksperci są zgodni co do tego, że pływanie jest świetnym sposobem na harmonijny rozwój wszystkich mięśni, przeciwdziała skoliozie i wpływa korzystnie na odporność. Jeśli tylko mamy więc możliwość zapisania dziecka na takie zajęcia, na pewno warto spróbować.

UMIEJĘTNOŚCI JĘZYKOWE

fot. Helen Doron Early English (2)Inną ważną grupą umiejętności dziecka jest ta związana z jego kompetencjami komunikacyjnymi. Dziś nie wyobrażamy już sobie odpowiedzialnego kształcenia bez nacisku na naukę języków obcych. Brak umiejętności lingwistycznych w zasadzie dyskwalifikuje nas na rynku pracy, dlatego rozpoczęcie nauki już w dzieciństwie jest dobrym sposobem na zwiększenie potencjału lingwistycznego malucha.

 

 

 

– Im wcześniej dziecko spotyka się z językiem obcym, tym więcej systemów synapsowych tworzy się w jego mózgu. Do siódmego roku życia także ucho dziecka reaguje inaczej. Przyswaja wszystkie długości fal dźwiękowych, nabiera wrażliwości na dźwięki obce. – wyjaśnia Agnieszka Godlewska-Wawrzyniak, ekspert Helen Doron Early English. – Maluch jest w stanie nauczyć się języka obcego w sposób naturalny i bez większych trudności, pod warunkiem, że ma z nim stały kontakt – dodaje.

Podejmując decyzję o zapisaniu dziecka do szkoły językowej, powinniśmy brać pod uwagę jej doświadczenie w kształceniu najmłodszych. Ważne jest zróżnicowanie zajęć, autorskie metody nauczania i własne pomoce dydaktyczne. Różne formy zdobywania wiedzy, oparte na ćwiczeniach muzycznych, teatralnych czy plastycznych, nie tylko zadbają o rozwój językowy, ale i zapobiegną nudzie. Kluczowy jest też dobór lektorów – nauka maluchów wymaga nie lada cierpliwości i kreatywności, dlatego nauczyciel z powołania to podstawa sukcesu. Nie bójmy się więc pytać znajomych o rekomendacje, sprawdźmy też opinie na temat danej placówki i jej pedagogów w Sieci.

Zanim zapiszemy dziecko do konkretnej szkoły, wybierzmy się do niej i weźmy udział w lekcjach pokazowych – taką możliwość oferuje coraz szersza lista placówek. Dobrze z niej skorzystać, ponieważ dzięki temu możemy osobiście zweryfikować metodę, wedle której prowadzone są zajęcia, a także samego prowadzącego. Dziecko natomiast ma okazję obejrzeć szkołę i sprawdzić, czy takie lekcje są dla niego atrakcyjne.

Oprócz lekcji w grupie rówieśników, prowadzonych przez profesjonalnego lektora, obcojęzyczne ćwiczenia i zabawy możemy przygotowywać również w domu. Najlepsze efekty przynoszą te ćwiczenia, dzięki którym maluch może uczyć się instynktownie, czyli w sposób naturalny przyswajać wszystkie nowe informacje. Puszczanie dziecku jego ulubionych bajek bez polskiego lektora, czytanie komiksów lub opowiadań w obcym języku, słuchanie i śpiewanie obcojęzycznych piosenek – to tylko kilka sposobów, dzięki którym dzieci mogą osłuchać się z obcym akcentem, przyswoić nowe słownictwo oraz ćwiczyć poprawną wymowę.

UMIEJĘTNOŚCI MATEMATYCZNO-PRZYRODNICZE

W nowoczesnym społeczeństwie bardzo istotną rolę odgrywają umiejętności matematyczno-przyrodnicze. Wzbudzenie w maluchach chęci do eksperymentowania, umiejętności wnikliwej obserwacji i logicznego myślenia z pewnością wpłynie korzystnie na jego edukacyjną przyszłość. Jeśli więc w naszej miejscowości są zajęcia organizowane przez centra poznawcze czy uniwersytety dla dzieci, z pewnością warto z nich skorzystać. Mali studenci chętnie wezmą udział w wykładach, które nie dość, że skupiają się na zagadnieniach atrakcyjnych z punktu widzenia dzieci, to jeszcze odbywają się na uczelniach – co samo w sobie jest już nie lada atrakcją. Alternatywą dla tak „poważnych zajęć” mogą być warsztaty z robotyki, a nawet kurs szachów – na każdym z nich dziecko będzie uczyło się myślenia abstrakcyjnego i logicznego, planowania oraz koncentracji, tak potrzebnej w procesie nabywania wiedzy.

SZUKAJĄC PASJI

fot. Helen Doron Early EnglishBogata oferta zajęć dodatkowych może przytłoczyć. Czasem dochodzi do sytuacji, że rodzice, chcąc zapewnić dziecku jak najlepszy start, zapisują dziecko na niemal wszystkie dostępne warsztaty, bądź też wybierają dla niego aktywności nie licząc się z jego osobistymi preferencjami czy talentami. Pamiętajmy jednak, że zajęcia dla dzieci w tym wieku mają być przede wszystkim przyjemnością i zabawą – nie dopuszczajmy więc do sytuacji, w której maluch jest przemęczony czy sfrustrowany zajęciami, na które chodzi. Próba posyłania dziecka na konkretne zajęcia na siłę nie tylko spowoduje bunt, ale też zrazi je do wybranej przez nas dyscypliny. Szukając idealnych zajęć dla swojego dziecka kierujmy się więc jego uzdolnieniami i upodobaniami. I choć czasem okaże się, że to, co wydawało się atrakcyjne z początku, potem przestaje bawić – fakt, że spróbowało się swoich sił w takiej czy innej dziedzinie zwiększa szansę, że w końcu maluch odkryj pasję, która zostanie z nim na całe życie.

(Kris)

Powiązane artykuły