Złoty wagon odnaleziony!

Jeden ze złotych wagonów został odnaleziony! – taką sensacyjną wiadomość podał Urząd Miasta w Kamiennej Górze. Samorząd po mistrzowsku wykorzystał temat do promocji swojego obiektu.

Wakacje to tzw. sezon ogórkowy, w którym trudno znaleźć ciekawe, merytoryczne informacje. Na deficyt newsów cierpią media lokalne, regionalne, krajowe i jak się ostatnio okazało, także międzynarodowe. Cały świat mówi o Złotym Pociągu, który czekać ma na wydobycie na „rogatkach” Wałbrzycha. Temat jest wyjątkowo tajemniczy a ujawniane stopniowo dane stopniują napięcie. Wiadomo, że historia ożywiła dzienniki i turystów, którzy bardziej niż kiedykolwiek zaczęli interesować się Wałbrzychem, Zamkiem Książ i zrabowanymi przez Hitlera kosztownościami. Codziennie pojawia się nowy odcinek serialu o poszukiwaczach wielkich skarbów i władzy, która raz potwierdza, innym razem nie stwierdza, by istniały dowody na istnienie Złotego Pociągu.

Czy pociąg istnieje, czy nie, sąsiadująca z Wałbrzychem Kamienna Góra po mistrzowsku wykorzystała okazję do własnej autopromocji.

fot. użyczone| UM Kamienna Góra

fot. użyczone| UM Kamienna Góra

– Stało się! Jeden z wagonów słynnego „Złotego pociągu” odnalazł się w kamiennogórskich podziemiach! Pracownikom ARADO udało się już wyładować część skarbu ale sporo jeszcze zostało! Dla poszukiwaczy skarbów i lokalnych rabusiów mamy jednak ostrzeżenie, skarbu pilnuje jeden „smutny” Pan, wygląda niepozornie, ale uwierzcie nam na słowo – złota nie da sobie łatwo odebrać! ‪- taki komunikat 31 sierpnia 2015 r. na oficjalnej stronie Urzędu Miasta opublikowała Mariola Mongiało, pracownica urzędu.

 

 

 

 

Informacja jest oczywiście chwytem marketingowym, który ma zainteresować czytających Projektem Arado, czyli Zaginionym Laboratorium Hitlera w Kamiennej Górze mieście, które, jak podaje oficjalna strona Arado, „w czasie II wojny światowej zostało podziurawione podziemnymi kompleksami niczym ser szwajcarski dziurami. Dziś wiemy o dziesięciu podziemnych obiektach, zlokalizowanych w różnych częściach miasta. Wydrążyli je rękoma robotników przymusowych – Niemcy. Między innymi po to, by docelowo umieścić w nich biura projektowe i fabryki produkujące najnowocześniejsze konstrukcje lotnicze i broń”.

Właściwie może istniały dwa złote pociągi?

(MIRKA)

Powiązane artykuły