Produkcja w FagorMastercook znów ruszy?

Dobre wiadomości napływają z fabryki przy ulicy Żmigrodzkiej we Wrocławiu. Być może do końca roku uda się wznowić produkcję w zakładzie FagorMastercook, który został przejęty przez niemiecki koncern BSH.

Związkowcy zapowiadają, że do końca roku pracę w zakładzie dostanie od 50 do 100 osób. Najpierw jednak musi zostać sfinalizowana umowa sprzedaży.

W połowie kwietnia koncern BSH podpisał po wielu miesiącach blokady umowę przedwstępną kupna wrocławskiego zakładu FagorMastercook. Transakcja była blokowana przez syndyk masy upadłościowej fabryki. Dopiero po odsunięciu przez sąd i wyznaczenie zastępcy syndyk, udało się podpisać umowę.

UOKiK wydał w maju zgodę na zakup części mienia spółki, a umowa końcowa miała być podpisana w połowie października.

Przewodniczący komisji zakładowej NSZZ „Solidarność” w FagorMastercook poinformował w tym tygodniu, że produkcja w zakładzie ma ruszyć jeszcze w tym roku. W fabryce mogłyby być produkowane komponenty do sprzętów AGD, dzięki czemu pracę znalazłoby około 50-100 osób.

Wcześniejsze zapowiedzi mówiły o nawet 1,5 rocznej przerwie, która byłaby potrzebna do modernizacji zakładu. Tymczasem, żeby fabryka znów rozpoczęła prace konieczne byłoby podpisanie porozumienia pomiędzy właścicielami, a syndykiem. Przedstawiciele koncernu BSH podkreślają, że mają pomysł na przywrócenie świetności zakładu oraz modernizacji go wraz z przywróceniem zatrudnienia.

Koncern BSH Hausgeräte GmbH z obrotami ponad 11,4 mld euro jest największym producentem AGD w Europie i trzecim w tym segmencie na świecie. Koncern posiada dziś 43 fabryki w 13 krajach na świecie, w tym w Europie, Stanach Zjednoczonych, Ameryce Południowej i Azji.

W Polsce zatrudnia około 3,5 tys. osób. W swoich trzech łódzkich fabrykach produkuje pralki, zmywarki i suszarki do ubrań, a w Rogoźnicy pod Rzeszowem drobny sprzęt AGD.

(KrzKr)

Powiązane artykuły